Były sierżant chicagowskiej policji James Sajdak usłyszał federalne zarzuty porwania i napaści seksualnej na transseksualną kobietę w marcu 2019 roku. Sajdak nie przyznał się do winy w wytoczonym mu federalnym procesie o pogwałcenie praw obywatelskich.
Tyshee Featherstone, transseksualna kobieta, pozwała Jamesa Sajdaka, byłego już sierżanta chicagowskiej policji, i miasto Chicago. W federalnym procesie o pogwałcenie praw obywatelskich Featherstone oskarżyła Sajdaka o napaść seksualną, do której miało dojść 5 marca 2019 roku.
Z pozwu wynika, że Sajdak, poruszający się w dniu zdarzenia oznakowanym policyjnym samochodem, miał podjechać do Featherstone stojącej na ulicy w rejonie ulic Fifth i Cicero.
Sierżant CPD miał powiedzieć jej, że„nie ma wyboru” i musi mieć z nim seks albo „pójdzie do więzienia” – napisano w pozwie złożonym przez prawników Featherstone.
Z dokumentów sądowych wynika, że Sajdak następnie kazał Featherstone wejść do radiowozu na miejsce pasażera. Miał z nią pojechać w ustronne miejsce w pobliżu Kostner Ave. i Lexington Street. Obnażył się i zmusił ją do czynności seksualnych – czytamy w pozwie. Featherstone, jak zeznała, spełniła żądanie ze strachu, a następnie Sadjak zostawił ją w bocznej uliczce. Znajomy zawiózł Featherstone do szpitala Rush, gdzie zgłaszając napaść seksualną, przekazała butelkę z jej śliną i nasieniem policjanta.
Sajdak w środę 28 września nie przyznał się do winy na przesłuchaniu przed sędzią federalną Susan Cox. Ma ponownie stanąć przed sądem w dniu 12 października.
„Sierżant Sajdak służył miastu Chicago przez ponad 30 lat i nie możemy się doczekać konfrontacji z dowodami (podczas procesu)” – powiedział „Chicago Sun-Times” jego obrońca Timothy Grace.
Z pozwu wynika również, że miasto „wiedziało lub przymykało oko” na niewłaściwe postępowanie Sajdaka. Na byłego sierżanta do 2019 r. złożono co najmniej 44 skargi. W 1997 r. Sajdak został zawieszony na 30 dni w związku ze skargą dotyczącą sprzedaży lub posiadania narkotyków.
W odrębnym pozwie złożonym przez inną kobietę przeciw byłemu sierżantowi policji zarzucono nękanie. Geneva Perry twierdziła, że Sajdak zatrzymał jej samochód 8 września 2016 r. w okolicy St. Louis Ave. i Roosevelt Road, a następnie kazał jej pojechać za nim w okolicę Homan Ave. i Roosevelt. Sajdak miał się obnażyć i masturbować przed nią między dwoma zaparkowanymi samochodami. Ten pozew zakończył się ugodą w grudniu 2019 roku.
(tos)