3-letni chłopczyk, który został celowo zepchnięty do jeziora Michigan w Navy Pier przez własną ciotkę, walczył w środę o życie.
Jako bardzo krytyczny określano w środę, 21 września stan 3-letniego chłopca, który został celowo zepchnięty do jeziora Michigan w Navy Pier przez własną ciotkę.
Zdarzenie miało miejsce 19 października w Navy Pier. Miejskie kamery zarejestrowały moment, w którym ciotka chłopca, Victoria Moreno, zamieszkała w Des Plaines, pchnęła go do wody. Kobieta nie podjęła próby ratowania dziecka, ani nie wezwała pomocy.
Świadkiem tego tragicznego zdarzenia była Ashton King, która zauważyła chłopca unoszącego się na plecach na powierzchni wody. Natychmiast podjęła akcję, by ratować dziecko, podczas gdy jego ciotka stała obojętna i tylko się przyglądała.
Do akcji wkroczyli nurkowie, którzy wydobyli dziecko z wody. Chłopiec został przewieziony w stanie krytycznym do lokalnego szpitala dziecięcego.
Ciotka, 34-letnia Victoria Moreno, przyznała się podczas rozmowy z policją, że celowo pchnęła chłopca do wody, mimo że początkowo twierdziła, iż była tylko świadkiem tego zdarzenia.
Kobieta została aresztowana. W środę, 21 września miała stanąć przed sądem.
(dg)