Manchester przeżywa najazd polskich kibiców piłkarskich. Tu wieczorem polska reprezentacja rozegra z Anglią ostatni mecz w eliminacjach mistrzostw świata. Obie drużyny już zapewniły sobie udział w turnieju finałowym, a stawką pojedynku jest pierwsze miejsce w grupie szóstej kwalifikacji.
Do Manchesteru przybyło około sześć tysięcy piłkarskich fanów z Polski. Byłoby ich więcej, gdyby mecz z Anglią miał decydować o awansie do finałów Mś. Sytuacja jest już jednak jasna po sobotnich spotkaniach, w związku z tym część kibiców zrezygnowała z wyjazdu do Anglii.
Mimo iż Polska jest już pewna gry w niemieckim turnieju, to jednak na ulicach Manchesteru kibiców z Polski widać niemal wszędzie. Na ulicach co kilka kroków słychać polski język, częstym widokiem są też grupki Polaków z biało-czerwonymi szalikami na szyi.
Większość polskich kibiców przybyła do Manchesteru we wtorek po południu. Wieczorem goście z Polski zasiedli w miejscowych pubach, rozmawiając o meczu przy sporych ilościach piwa. Nie mieli jednak okazji do całonocnych posiedzeń, bowiem w całej Wilekiej Brytanii lokale sprzedające alkohol są zamykane o godzinie 23.00. Mimo to jeszcze po północy gdzieniegdzie dało się słyszeć okrzyki "Polska" i "Biało-czerwoni".
Znacznie więcej pracy niż na co dzień mają pracownicy miejscowych hoteli. Od samego rana niemal we wszystkich hotelach w centrum Manchesteru uwijano się gorączkowo przy śniadaniach. O wolny pokój w tym mieście trudno było już na kilka dni przed meczem, a rezerwacji nie dokonywano tylko w najdroższych miejscach. Pusto jest m.in. w ekskluzywnym "Midland Hotel", który słynie z tego, iż tam przed laty Rolls spotkał Roysa, po czym powstała jedna z najsłynniejszych firm samochodowych.
Właściciele hoteli nie mają powodów do narzekań. Na dzień meczowy znacznie podnieśli ceny swoich usług i przykłodowo pokój, który normalnie kosztuje 70 funtów szterlingów za dobę, na środę można było zarezerwować za 130 funtów.
Polscy piłkarze przygotowują się do meczu w zaciszu swojego hotelu "Marriott" w Worsley pod Manchesterem. Na środowe południe zaplanowany mieli spacer, potem dwie odprawy oraz oglądanie na kasecie wideo części meczu Polska - Anglia, który rozegrany został w ubiegłym roku w Chorzowie. Spotkanie na Old Trafford rozpocznie się o godzinie 20.45.