Nie żyje 10-latek, a jego młodsza siostra jest w szpitalu w krytycznym stanie po tym, jak – według policji – ojciec zatruł dzieci oraz siebie tlenkiem węgla w niedzielę w domu na dalekich północno-zachodnich przedmieściach. Mężczyzna również nie żyje.
Matka dzieci znalazła je oraz ich ojca nieprzytomnych w niedzielę 11 września około 4.20 pm w domu w rejonie 2200 Palatine Road w Inverness na dalekich północno-zachodnich przedmieściach. Córka i syn kobiety byli tam na zaplanowanej wizycie z ojcem. Kobieta zaniepokoiła się, gdy były mąż nie zwrócił dzieci w umówionym czasie.
Śmierć 41-letniego Woo Changa i 10-letniego Austina Changa stwierdzono w miejscu tragedii. 6-letnia córka mężczyzny została przewieziona do szpitala Advocate Lutheran General w Park Ridge, gdzie w poniedziałek przebywała na oddziale intensywnej terapii.
Zdaniem policji, wszystko wskazuje na to, że rodzina zatruła się tlenkiem węgla z generatora znajdującego się wewnątrz domu. Był on zasilany benzyną i wyłączył się sam po wyczerpaniu paliwa.
Zdaniem policji i sąsiadów, do domu nie była wcześniej wzywana policja, a ojciec dzieci miał opinię spokojnego i przyjaznego.
Policja kontynuuje śledztwo. Na poniedziałek była zaplanowana sekcja zwłok dwóch ofiar.
(jm)