Mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych ran po tym, jak w nocy we wtorek, 6 września został zaatakowany nożem w dzielnicy Loop w centrum Chicago. Był to drugi śmiertelny atak nożem w śródmieściu w ciągu dwóch tygodni.
41-letniego mężczyznę z wieloma ranami kłutymi policja znalazła ok. 11 w nocy we wtorek w rejonie 100 West Van Buren Street w centrum Chicago.
Ofiara ataku nożem została przewieziona do szpitala Northwestern Memorial, gdzie zmarła. Policja nie ujawniła do czwartku, 8 września tożsamości mężczyzny.
Policja opublikowała już zdjęcia z monitoringu przedstawiające dwóch czarnoskórych podejrzanych o atak. Jeden z nich prawdopodobnie miał rękę w gipsie lub opasce.
Atak miał miejsce na tej samej przecznicy, gdzie znajduje się budynek Chicago Board of Trade.
Incydent był drugim śmiertelnym atakiem nożem w centrum miasta w ciągu dwóch tygodni.
36-letni Jeremy Walker 23 sierpnia został śmiertelnie dźgnięty nożem w szyję w dzielnicy River North w centrum Chicago. Taki był tragiczny finał furii drogowej. W sprawie tego ataku o morderstwo pierwszego stopnia został oskarżony 25-letni Alan Perez.
(tos)