Nie żyje motocyklista, który w poniedziałek w nocy jechał po autostradzie Kennedy’ego na północnym zachodzie Chicago.
Do wypadku doszło w poniedziałkowe Święto Pracy około 11.20 pm. 18-letni Nick Damato jechał autostradą w kierunku miasta, gdy w okolicy N. Sayre Avenue stracił kontrolę nad swoim motocyklem i został uderzony przez inny pojazd. Według policji stanowej i biura koronera powiatu Cook, śmierć młodego mężczyzny stwierdzono na miejscu.
Na kilka godzin na czas śledztwa zamknięto południowe pasy autostrady. Normalny ruch przywrócono przed 4 am.
(jm)