Polska, Niemcy, Grecja, a w najbliższych godzinach Rumunia i Austria; nasi partnerzy przychodzą z pomocą Francji w walce z pożarami. Dzięki nim działa solidarność europejska! – poinformował w czwartek na Twitterze prezydent Emmanuel Macron.
Jak podały francuskie media Polska ogłosiła, że wyśle strażaków do walki z pożarami na południu Francji po apelu o pomoc wystosowanym przez władze tego kraju. Komisja Europejska poinformowała natomiast o wysłaniu czterech samolotów z floty UE z Grecji i Szwecji.
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik przekazał, ze wyjazd do Francji to będzie 37. międzynarodowa misja Państwowej Straży Pożarnej. Wyjazd zaplanowano w czwartek z punktu zbornego w Legnicy, skąd do Francji pojedzie 150 strażaków w 50 samochodach.
"Jesteśmy jednym z pierwszych - chyba pierwszym krajem - który odpowiedział na prośbę Francuzów" - zaznaczył wiceminister. Podał, że grupa została zorganizowana w niecałe 24 godziny. "Jestem bardzo zadowolony ze sprawności naszej straży pożarnej" – oświadczył Wąsik, przypominając, że polscy strażacy latem ubiegłego roku odegrali znaczącą rolę przy gaszeniu pożarów w Grecji.
"Nasi strażacy są ogromnie cenieni w całej Europie. Dziś mają do przejechania 1700 km żeby wejść do akcji i mam nadzieję, że wszyscy cali i zdrowi wrócą niebawem do kraju" - powiedział wiceszef resortu spraw wewnętrznych.
Nie wiadomo jak długo potrwa akcja we Francji; będzie to uzależnione od pogody. Polscy strażacy przyjadą w okolice Bordeaux, gdzie płonie prawie 1000 ha lasów. Strona francuska w środę poprosiła przez instytucje europejskie o pomoc w akcji gaśniczej.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
Na zdjęciach: zniszczone przez pożar rejony Hostens, Belin-Beliet w regionie Gironde.
Zdjęcia: CAROLINE BLUMBERG/EPA-EFE/Shutterstock