Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 05:31
Reklama KD Market
Reklama

Próbował zagazować rywala na zachodnich przedmieściach

Próbował zagazować rywala na zachodnich przedmieściach
Frank E. Ryan fot. arch. policji

Mężczyzna został uznany za winnego dwóch zarzutów usiłowania morderstwa po tym, jak doprowadził rurkę z gazem do domu, w którym mieszkał nowy partner jego byłej dziewczyny na dalekich zachodnich przedmieściach. Skazany oczekuje na wyrok.

We wtorek 2 sierpnia w sądzie powiatu Kane sędzia David Kliment wydał werdykt w sprawie Franka E. Ryana z miejscowości Waterman. Dotyczył on incydentu z 19 stycznia 2020 r., do którego doszło w domu w rejonie 500 Downing Street w Elburn na dalekich zachodnich przedmieściach.

Dom należał do Richarda Rittgarna, z którym spotykała się była dziewczyna Ryana. Około 2.30 nad ranem domownika obudził silny zapach gazu i głośne syczenie. Odkrył, że w ścianie domu została wywiercona dziura, a przez nią wetknięta rurka, która była podłączona do linii gazu ziemnego przy liczniku na zewnątrz. Rittgarn zatkał dziurę długopisem i zadzwonił po straż pożarną.

W tym czasie w domu nie było partnerki Rittgarna, lecz spał w nim również jego 27-letni syn.

Wydając wyrok, sędzia zwrócił uwagę, że Ryan uważnie zaplanował zbrodnię. Dzień przed zdarzeniem Ryan zakupił materiały do konstrukcji śmiertelnej pułapki – rurkę, wiertło i mocną taśmę. Mężczyzna miał interesować się wcześniej eksplozjami gazu ziemnego w domach, a śledczym powiedział, że do wybuchów dochodzi tylko wtedy, gdy gaz gromadzi się przez kilka dni.

„Nie sądzę, żeby chciał, aby ludzie śpiący w tym domu kiedykolwiek się obudzili” – powiedział sędzia Kliment.

Ryan próbował też stworzyć dla siebie alibi – dzień wcześniej dał swojemu ojcu bransoletkę Fitbit, która śledzi kroki noszącego.

Do czasu ogłoszenia wyroku Ryan pozostanie w areszcie.

(jm)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama