Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 18 listopada 2024 16:21
Reklama KD Market

Rok dużych sukcesów żużlowców tarnowskiej Unii

Trener żużlowców Unii Tarnów Marian Wardzała, który w niedzielę wraz z zespołem po raz drugi z rzędu zdobył mistrzostwo Polski, chciałby utrzymać drużynę w komplecie. Trzeba ją będzie uzupełnić tylko zawodnikiem w kategorii młodzieżowej. W przyszłym roku tarnowianie zamierzają po raz trzeci sięgnąć po złoty medal w rozgrywkach ekstraklasy.


"Chciałbym utrzymać drużynę w komplecie z naszymi liderami na czele Tomaszem Gollobem i Tony Rickardssonem - powiedział PAP Marian Wardzała. - Trzeba będzie tylko uzupełnić skład zespołu zawodnikiem w kategorii młodzieżowej. Dwaj nasi młodzieżowcy Janusz Kołodziej i Marcin Rempała w przyszłym roku będą już seniorami. Mamy co prawda czterech młodych zawodników, naszych wychowanków, ale brakuje im jeszcze doświadczenia, by mogli z powodzeniem startować w meczach ekstraklasy".


W sezonie ligowym tarnowianom wiodło się różnie. Występowali w roli faworyta, jednak po sezonie zasadniczym zajęli dopiero trzecie miejsce i o finał musieli walczyć w play off. Unia zwycięsko wyszła z tej próby. W finale o tytuł mistrzowski walczyła z Polonią Bydgoszcz. W pierwszym meczu na własnym stadionie tarnowianie wygrali aż 22 punktami.


"Przed rewanżem w Bydgoszczy byliśmy umiarkowanymi optymistami, bo przecież w sporcie wszystko się może zdarzyć i odrobienie dwudziestu dwóch punktów przez bydgoszczan było możliwe - dodał Marian Wardzała. - Dlatego mecz rozpoczęliśmy ostrożnie, by nie stracić na początku zbyt wiele punktów. Spotkanie było wyrównane, a walka zacięta. Byłem pewny tytułu mistrzowskiego dopiero wtedy, gdy zgromadziliśmy na swym koncie trzydzieści pięć punktów. W tej sytuacji Polonia nie miała już nawet teoretycznych szans na odrobienie strat z Tarnowa. Ostatecznie rewanż wygraliśmy dwoma punktami i mogliśmy sukces oblać szampanem, który na stadionie lał się strumieniami. Po meczu w lokalu pod Bydgoszczą spotkaliśmy się wszyscy na uroczystej kolacji, podczas której atmosfera była prawdziwie szampańska".


Mecz w Bydgoszczy oglądał komplet widzów. W tym samym czasie na stadionie Unii w Tarnowie zasiadło 10 tysięcy widzów.


"Na naszym stadionie w godzinach meczu zgromadził się prawie komplet widzów, chociaż tor żużlowy był pusty - stwierdził prezes żużlowej spółki Unia Tarnów Szczepan Bukowski. - Dzięki pomocy naszego sponsora strategicznego Rafinerii Trzebinia ustawiono trzy duże telebimy, na których można było obejrzeć mecz z Bydgoszczy. Pomysł okazał się świetny, o czym świadczy liczba przybyłych tarnowian, chociaż za wstęp trzeba było zapłacić. Takiej telebimowej imprezy nie było dotąd w polskim żużlu. Zainteresowanie tym sportem w Tarnowie jest ogromne. Dziewiątego października na naszym stadionie Unia rozegra mecz towarzyski ze Stalą Rzeszów, podczas którego będziemy wspólnie z kibicami świętowaćmistrzostwo Polski. Przyjadą na to spotkanie bracia Jacek i Tomasz Gollobowie oraz Tony Rickardsson. I tym razem na stadionie spodziewamy się kompletu widzów".

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama