Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) wygrał w stacji narciarskiej Peyragudes w Pirenejach 17. etap wyścigu Tour de France, ale stracił głównego pomocnika - Rafała Majkę. Żółtą koszulkę lidera zachował drugi na mecie Duńczyk Jonas Vingegaard (Jumbo-Visma).
Pogacar i Vingegaard stoczyli pojedynek na ostatnich metrach podjazdu do mety. Szybszy był Słoweniec i zmniejszył o cztery sekundy stratę do Duńczyka, która teraz wynosi dwie minuty i 18 sekund.
Trzeci, ze stratą 32 sekund, finiszował kolejny zawodnik UAE Team Emirates, Amerykanin Brandon McNulty.
W środę z wyścigu wycofał się Rafał Majka. Powodem była kontuzja mięśnia czworogłowego, jakiej nabawił się dzień wcześniej na etapie do Foix. Majka dyktował tempo w grupie faworytów wyścigu, gdy w trakcie podjazdu pękł łańcuch w jego rowerze.
"Doprowadziło to do częściowego naderwania prawego mięśnia czworogłowego. W takim stanie nie może jechać, to grozi poważniejszą kontuzją" - wyjaśnił lekarz zespołu Adrian Rotunno.
Drużyna ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wystartowała z Saint-Gaudens tylko w czteroosobowym składzie. Pogacarowi do pomocy pozostali Duńczyk Mikel Bjerg, Szwajcar Marc Hirschi oraz McNulty, ale mimo tak szczupłych sił próbowali oni dyktować warunki. U stóp 8-kilometrowego podjazdu do mety pierwsi pojawili się Pogacar, NcNulty i osamotniony Vingegaard, z przewagą ponad minuty nad grupką z Brytyjczykiem Geraintem Thomasem. Słoweniec zwlekał z atakiem, a przyspieszył dopiero w samej końcówce, zdobywając 10-sekundową bonifikatę za wygranie etapu. Duńczyk zdobył 6-sekundową premię.
Pogacar, triumfator dwóch poprzednich edycji "Wielkiej Pętli", odniósł dziewiąte w karierze zwycięstwo etapowe w tym wyścigu, a trzecie w tegorocznej edycji. Jednak strata do Vingegaarda jest wciąż duża.
"Zostało nas czterech w drużynie. Mikel, Brandon i Marc zrobili dziś coś niesamowitego. Jestem bardzo zadowolony, że udało się dziś wygrać. Jeśli chodzi o cały wyścig, to też jestem optymistą. Wierzę, że mogę zwyciężyć. Jutro będziemy znów próbować" - powiedział Pogacar w rozmowie z Eurosportem.
W czwartek po raz ostatni kolarze będą wspinać się do mety na 18. etapie z Lourdes do Hautacam w Pirenejach.
Wyniki 17. etapu, Saint-Gaudens - Peyragudes (129,7 km): 1. Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates) - 3:25.51 2. Jonas Vingegaard (Dania/Jumbo-Visma) ten sam czas 3. Brandon McNulty (USA/UAE Team Emirates) strata 32 s 4. Geraint Thomas (Wielka Brytania/Ineos Grenadiers) 2.07 5. Aleksiej Łucenko (Kazachstan/Astana) 2.34 6. Romain Bardet (Francja/Team DSM) 2.38 7. David Gaudu (Francja/Groupama-FDJ) 3.27 8. Aleksander Własow (Rosja/Bora-hansgrohe) 3.32 9. Louis Meintjes (RPA/Intermarche-Wanty-Gobert) 10. Nairo Quintana (Kolumbia/Arkea-Samsic) ten sam czas ... 57. Łukasz Owsian (Polska/Arkea-Samsic) 22.51 112. Kamil Gradek (Polska/Bahrain-Victorious) 27.05 139. Maciej Bodnar (Polska/TotalEnergies) 32.53 . Rafał Majka (Polska/UAE Team Emirates) nie wystartował Klasyfikacja generalna: 1. Jonas Vingegaard (Dania/Jumbo-Visma) - 67:53.54 2. Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates) 2.18 3. Geraint Thomas (Wielka Brytania/Ineos Grenadiers) 4.56 4. Nairo Quintana (Kolumbia/Arkea-Samsic) 7.53 5. David Gaudu (Francja/Groupama-FDJ) 7.57 6. Romain Bardet (Francja/Team DSM) 9.21 7. Louis Meintjes (RPA/Intermarche-Wanty-Gobert) 9.24 8. Aleksander Własow (Rosja/Bora-hansgrohe) 9.56 9. Adam Yates (Wielka Brytania/Ineos Grenadiers) 14.33 10. Enric Mas (Hiszpania/Movistar) 16.35 ... 46. Łukasz Owsian (Polska/Arkea-Samsic) 1:59.43 122. Kamil Gradek (Polska/Bahrain-Victorious) 3:55.38 130. Maciej Bodnar (Polska/TotalEnergies) 4:02.39
(PAP)