Policja z przedmieść Indianapolis chwali działanie klienta centrum handlowego w Greenwood, który w niedzielę zastrzelił uzbrojonego w karabin typu AR-15 napastnika. 20-letni Jonathan Douglas Sapirman zabił trzy osoby i ranił dwie, zanim został zastrzelony przez uzbrojonego cywila.
Sapirman w niedzielę około godz.6.00 pm otworzył ogień w strefie gastronomicznej Greenwood Park Mall. Wystrzelił w kierunku przebywających tam klientów 24 serii w ciągu dwóch minut, zanim został zabity przez młodego mężczyznę, który miał przy sobie broń. 22-letni Elisjsha Dicken był w Greenwood Park Mall na zakupach ze swoją dziewczyną.
„Z pistoletu wymierzył w napastnika z dość dużej odległości i był w tym bardzo sprawny, bardzo rozsądny taktycznie” – powiedział szef policji w Greenwood James Ison. „W miarę jak zbliżał się do podejrzanego, nakłaniał ludzi do ucieczki (z linii strzału)”. Dicken z Glocka wystrzelił 10 razy, zabijąc strzelającego do ludzi napastnika. Policja przyznała, że „gdyby nie szybka reakcja 22-latka ofiar strzelaniny byłoby więcej”.
Sapirman zastrzelił troje mieszkańców Indianapolis: 56-letniego Pedro Pinedę i jego 37-letnią Rosę Mirian Rivera de Pinedę oraz 30-letniego Victora Gomeza. Obrażenia od kul odniosły jeszcze dwie inne, w tym 12-letnia dziewczynka.
Napastnik przed strzelaniną przebywał około godziny w łazience. Policja przypuszcza, że wtedy prawdopodobnie składał zdemontowany karabin, który do Greenwood Park Mall wniósł w plecaku. Znaleziono przy nim także pistolet i kilka magazynków, które zawierały ponad 100 sztuk amunicji.
Elisjsha Dicken posiada broń legalnie. Chociaż w Indianie nie trzeba mieć pozwolenia na noszenie broni przy sobie, to na terenie centrum handlowego obowiązywał jej zakaz.
Policja do wtorku nie ustaliła jeszcze jakim motywem kierował się sprawca.
(tos)