Waszyngton (AP) Lider republikańskiej większości senackiej Bill Frist, potencjalny kandydat na prezydenta w 2008 roku, sprzedał wszystkie swoje akcje z rodzinnej korporacji szpitalnej dwa tygodnie przed wydaniem raportu wskazującego na mniejsze niż przewidywano zarobki korporacji i spadek jej akcji o blisko 15%.
Nie wiadomo jaką część akcji największego łańcucha szpitali w USA , Hospital Corporation of America z siedzibą w Nashville, Tenn. posiadał sen. First. Wiadomo jednak, że 13 czerwca poinstruował zarządcę swego portfolio, ażeby sprzedał jego akcje HCA, jak również jego żony i dzieci.
Akcje Frista sprzedano 1 lipca, jego najbliższej rodziny 7 dni później. Rzecznik senatora Amy Call twierdzi, że decyzję co do terminu sprzedaży akcji, First pozostawił zarządcy.
Wartość akcji HCA wzrosła w połowie roku, dochodząc 22 czerwca do $58.22.
13 lipca jedna akcja HCA kosztowała już tylko $49.90, a w ostatni wtorek $48.76.
Wartość akcji Frista w dniu sprzedaży nie została ujawniona. Wcześniej tego roku, szacowano ją na od 7 do 325 milionów dolarów.
Senator trzymał akcje HCA w tzw. blind trust. Są ono ustanawiane po to, by uniknąć konfliktu interesów. Własnością kieruje zarządca, który dowolnie dokonuje zakupów i sprzedaży a właściciela zawiadamia tylko o całkowitej wartości i wysokości zarobków.
Ażeby utrzymać blind trust Frist nie mógł wiedzieć, ile akcji HCA znajduje się w jego portfolio, mógł jednak polecić ich sprzedaż wyjaśnia Amy Call.
Bill Frist, z zawodu chirurg, po raz pierwszy wygrał wybory do Senatu w 1994 roku. Od tego czasu jest krytykowany za posiadanie akcji dochodowych szpitali podczas gdy równocześnie zajmuje się ustawodawstwem dotyczącym sektora medycznego i zarządzania opieką medyczną. Frist tłumaczył, że z etycznego punktu widzenia jest w porządku, gdyż jego akcje pozostawały w blind trust.
Rzecznik HCA zapewnia, że korporacja ta nie miała żadnego wpływu na decyzję Frista o sprzedaży akcji. Fakt, że brat senatora Thomas Frist jr. jest dyrektorem korporacji i jej głównym akcjonariuszem ma jednak specjalną wymowę. Trudno bowiem uwierzyć, ażeby nie dzielił się ze swym bratem informacjami o finansowym stanie korporacji, założonej przez ich ojca. Należy się spodziewać, że senator nie będzie potraktowany tak, jak Martha Stewart, która przesiedziała w więzieniu za sprzedaż akcji przed spadkiem ich wartości.
Według magazynu Forbes, majątek rodziny Fristów szacuje się na $1.1 miliarda.
(eg)
Frist nie Marta
- 09/23/2005 06:57 PM
Reklama