Domniemany sprawca masakry w Highland Park, w wyniku której zginęło siedem osób, a kilkadziesiąt zostało rannych, planował atak od tygodni – poinformowały władze powiatu Lake na konferencji prasowej we wtorek przed południem. W tym czasie motywy strzelaniny wciąż nie był znane. Wiadomo było, że strzały padły z broni szturmowej zakupionej legalnie w Illinois.
We wtorek koło południa 21-letni Robert „Bobby” Crimo III wciąż był przesłuchiwany przez policję, a zarzuty były w trakcie przygotowania – spodziewano się, że zostaną formalnie postawione wieczorem.
Na tym etapie śledztwa, jak informował Chris Covelli z biura szeryfa powiatu Lake, wiadomo było, że sprawca planował atak od kilku tygodni. W poniedziałek, 4 lipca wspiął się na dach miejscowego gmachu biznesowego po drabinie pożarowej. Około 10.15 am otworzył ogień w stronę uczestników parady maszerującej z okazji Dnia Niepodległości na zamożnym i spokojnym północnym przedmieściu Chicago. Podczas strzelaniny był przebrany za kobietę, co miało ułatwić mu wmieszanie się w tłum oraz ucieczkę.
Broń, z której padły strzały, według wstępnych ustaleń, została zakupiona legalnie w Illinois, a policja określiła ją jako „bardzo podobną do AR-15”. Crimo miał wystrzelić w tłum ponad 70 nabojów. Po masakrze Crimo porzucił broń, wmieszał się w tłum i udał się do domu swojej matki, gdzie pożyczył jej samochód i ruszył w drogę.
Choć mężczyznę zidentyfikowano w poniedziałek po południu, aresztowano go dopiero około 8 godzin po zdarzeniu, po masowych poszukiwaniach, około 6.30 pm. Ktoś zauważył hondę fit rocznika 2010, którą miał poruszać się Crimo i zawiadomił policję z North Chicago. Funkcjonariusz zatrzymał samochód po krótkim pościgu w rejonie Route 41 i Buckley Road. Podejrzany nie stawiał oporu podczas aresztowania. Jak powiedziały władze, w aucie znaleziono drugi karabin, a więcej broni – najwyraźniej również legalnie zakupionej – w miejscu zamieszkania podejrzanego.
Cały czas przybywało informacji o podejrzanym. Pochodzi z przylegającej do Highland Park miejscowości Highwood. Nie skończył liceum, jest rapperem – ps. „Awake the Rapper” – popularnym w mediach społecznościowych i synem właściciela delikatesów w Highland Park, który kandydował na burmistrza tej miejscowości. Rodzina ma włosko-amerykańskie pochodzenie. Władze analizują też nagrania umieszczone przez Crimo w mediach społecznościowych, w tym pełne przemocy i sugerujące masowe strzelaniny. Wujek podejrzanego stwierdził w rozmowie z mediami, że masakrę nie poprzedzały żadne znaki ostrzegawcze, Bobby wydawał się normalny.
Wśród sześciu ofiar śmiertelnych poniedziałkowej masakry był 76-letni Nicolas Toledo z Meksyku, który odwiedzał rodzinę w Highland Park oraz Jacki Sundheim, członkini i pracownica synagogi North Shore Congregation Israel w Glencoe. Covelli powiedział we wtorek, że na tym etapie nie było żadnych przesłanek by wierzyć, że do ataku doszło na tle rasowym czy religijnym.
We wtorek, jak powiedział Covelli, ponad 30 osób przebywało w trzech okolicznych szpitalach z ranami postrzałowymi. Świadkowie tragedii, w tym lekarz, powiedzieli mediom, że broń szturmowa, której używał w ataku morderca, zmasakrowała ciała ofiar.
We wtorek po południu władze wciąż przesłuchiwały świadków, analizowały nagrania z kamer, w tym te dostarczonych przez mieszkańców i właścicieli biznesów z Highland Park oraz filmy zamieszczone w mediach społecznościowych.
W toku śledztwa policję Highland Park wspomagają okoliczne jednostki policyjne, policja stanowa, federalni funkcjonariusze, FBI oraz specjalna grupa zadaniowa ds. poważnych przestępstw powiatu Lake. Gubernator J.B. Pritzker zaoferował lokalnym władzom pomoc stanu Illinois. Kondolencje rodzinom ofiar przekazali zszokowani prezydent Joe Biden i pierwsza dama Jill Biden. Prezydent uhonorował ofiary tragedii zarządzając spuszczanie do połowy masztu flag przy siedzibach władz federalnych i obiektach wojskowych.
(jm, ao)