Chicagowski policjant był w ciężkim stanie w szpitalu Strogera w piątek rano po postrzeleniu przez napastnika w dzielnicy Near West Side. Funkcjonariusz odpowiadał tam na wezwanie dotyczące incydentu domowego. Sprawcę aresztowano.
Do zdarzenia doszło w piątek 1 lipca około 8.30 am. Jak powiedział szef chicagowskiej policji David Brown na konferencji prasowej zorganizowanej przed szpitalem Strogera, funkcjonariusz był w budynku w rejonie 1300 W. Taylor Street, gdzie odpowiadał na zgłoszenie dotyczące kłótni domowej. Gdy tylko policjant wyszedł z windy, został ostrzelany.
Rannego policjanta, z licznymi ranami postrzałowymi, przewieziono do szpitala Strogera. Brown powiedział, że stan policjanta jest poważny i zaapelował o modlitwę za niego.
Według Browna, na miejscu znaleziono broń, a napastnik został aresztowany. Szef policji dodał, że to skazany wcześniej przestępca.
Postrzelony policjant ma 15-letni staż w chicagowskim departamencie policji. Nie udzielono na razie więcej informacji o nim.
Nikt inny nie został ranny podczas zdarzenia. W mieszkaniu miały być co najmniej dwie inne osoby.
W okolicy, gdzie doszło do zdarzenia, znajduje się budynek Chicagowskiej Biblioteki Publicznej, w którym są również mieszkania, a część z nich to mieszkania socjalne.
Burmistrz Lori Lightfoot, która towarzyszyła Brownowi podczas konferencji, powiedziała, że liczba incydentów domowych z użyciem broni wzrosła w Chicago o 125 proc. od 2019 r. Przypomniała, że osoby zagrożone przemocą domową mogą znaleźć pomoc pod miejskim numerem 311.
(jm)