Ghislaine Maxwell, wieloletnia wspólniczka miliardera Jeffreya Epsteina, została we wtorek skazana przez sąd w Nowym Jorku na 20 lat więzienia za pomoc w masowym wykorzystywaniu seksualnym nieletnich kobiet. Maxwell stwierdziła w sądzie, że żałuje, że poznała Epsteina.
Jak stwierdziła ogłaszając wyrok sędzia Alison Nathan, chciała ona "wysłać niechybny sygnał, że te rodzaje przestępstw spotkają się z karą". Mimo to, wymiar kary - 20 lat więzienia i 750 tys. dol. grzywny - jest niższy od tego wnioskowanego przez prokuraturę, która domagała się od 30 do 55 lat. Obrona wnosiła o 5-letni wyrok.
Maxwell już w grudniu została uznana winną pięciu zarzutów, w tym handlu seksualnego nieletnimi, nakłanianiu nastolatek do podróży w celu udziału w nielegalnych aktach seksualnych oraz przewożenie nieletnich z zamiarem zaangażowania w przestępczą aktywność seksualną. Według prokuratorów, była ona prawą ręką Epsteina i zajmowała się "rekrutacją" dziewczynek do wykorzystania, a także sama brała udział w molestowaniu. Proceder trwał wiele lat, a ofiarą pary miało paść ponad 100 dziewcząt.
Pochodząca z Wielkiej Brytanii 60-letnia córka b. magnata medialnego Roberta Maxwella wyraziła skruchę z powodu swoich czynów i stwierdziła, że poznanie Epsteina jest tym, czego żałuje najbardziej w życiu. Dodała, że Epstein był "manipulatorskim, przebiegłym i kontrolującym ją człowiekiem". (PAP)