Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 20 listopada 2024 11:32
Reklama KD Market

Niemowlę wśród ofiar weekendowych strzelanin w Chicago

Niemowlę wśród ofiar weekendowych strzelanin w Chicago
fot. Facebook/Chicago Police Department

Co najmniej pięć osób zginęło, a blisko 30 zostało rannych w strzelaninach, do których dochodziło na ulicach Chicago w miniony weekend. Wśród śmiertelnych ofiar jest 5-miesięczna dziewczynka i 17-latek.

Według policji, niemowlę było w samochodzie, który został ostrzelany z innego auta w piątek około 6.45 pm w dzielnicy South Shore na południu Chicago. Dziewczynka została trafiona w głowę i przewieziona do szpitala, gdzie później stwierdzono jej zgon.

W tej samej strzelaninie ucierpiał 41-letni mężczyzna, który był w innym samochodzie. Jest w szpitalu, lecz jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Kolejna ofiara śmiertelna ulicznych porachunków to 45-latek, którego znaleziono w piątek przed 11 pm w dzielnicy Pullman, również na południu Chicago. Mężczyzna leżał na chodniku z licznymi ranami postrzałowymi. Jego śmierć stwierdzono w szpitalu.

Zaledwie pół godziny później w dzielnicy Roseland policja znalazła na chodniku 21-latka postrzelonego w plecy i ramię. Jego śmierć stwierdzono w szpitalu.

Czwarta śmiertelna ofiara to 32-letni mężczyzna, który w niedzielę około 4.30 am wychodził z samochodu w dzielnicy Near West Side. Z przejeżdżającego pojazdu ktoś otworzył ogień w jego stronę. Kule trafiły go w klatkę piersiową, jego śmierć stwierdzono w szpitalu.

Ostatnia weekendowa strzelanina ze skutkiem śmiertelnym miała miejsce w niedzielę po południu w miejskim autobusie na południu Chicago. Około 1.15 pm w rejonie 300 S. Pulaski do autobusu weszło dwóch uzbrojonych mężczyzn, którzy strzelili do dwóch osób siedzących z tyłu pojazdu. 17-latek, który został trafiony w głowę, zmarł w szpitalu. Drugi mężczyzna, 24-latek, został draśnięty kulą, lecz odmówił pomocy medycznej.

Do pozostałych strzelanin dochodziło głównie w południowych i zachodnich dzielnicach Chicago. W sobotę po południu postrzelono 35-latka w rejonie 2300 N. Kenneth w dzielnicy Hermosa na północnym zachodzie Chicago. W niedzielę około 1.30 am w tej samej okolicy strzelano do 18-latka. W poniedziałek o 3.40 nad ranem, ktoś z czarnego jeepa oddał strzały do dwóch mężczyzn w rejonie  400 N. State St. Łącznie w weekendowych strzelaninach rannych zostało co najmniej 28 osób.

(jm)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama