Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 20 listopada 2024 07:26
Reklama KD Market

Kalisz. Dali psu szansę. Zamiast eutanazji schronisko oddało agresywnego psa do adopcji

Kaliskie schronisko dla bezdomnych zwierząt oddało agresywnego psa do adopcji. Postanowiłem dać mu szansę – powiedział w czwartek PAP wiceprezydent Kalisza Grzegorz Kulawinek, który osobiście podpisał się pod decyzją.

Sprawa dotyczy psa, który dwukrotnie zaatakował ludzi w schronisku dla bezdomnych zwierząt przy ul. Warszawskiej w Kaliszu.

Do pierwszego zdarzenia doszło 3 maja. Pies odgryzł ucho 20-letniej kobiecie, która odpracowywała w schronisku karę sądową. Do zdarzenia doszło, kiedy weszła do boksu.

Zwierzę skierowano na obserwację przeciwko wściekliźnie, której nie potwierdzono.

Prawie miesiąc później podczas pracy treningowej pies zaatakował behawiorystkę. Rzucił się na twarz kobiety, łapiąc zębami za jej nos.

„W wyniku ataku naruszone zostały tkanki miękkie nosa i podbródka oraz prawe ramię. Założono mi wielowarstwowe szwy w obrębie pogryzionego nosa” – powiedziała PAP Magdalena Szłapa.

Jej zdaniem sposób przeprowadzenia ataku i konsekwentne powtarzanie zachowania, w ramach strategii gryzienia, sugerują, że pies ten stanowi realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego.

„Pies atakując celuje w głowę człowieka i nie poprzestaje na jednorazowym ugryzieniu. Powtórzenie ugryzień w trakcie ataku nie pozwala interpretować zachowania jako dystansujące, dodatkowo ataki nie są poprzedzone żadnymi sygnałami ostrzegającymi” – oświadczyła.

Pies ponownie trafił na obserwację.

„Nie stwierdzono u niego wścieklizny, ale nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z agresją. Zwierzę zaatakowało behawiorystkę, osobę, która zna się na tym, jak podchodzić do podopiecznych czworonogów. Z reguły psy gryzą w ręce i nogi. Jeżeli rzuca się na twarz, to znaczy, że jest niebezpieczny” – powiedział Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kaliszu Miłosz Bąkowski.

Ustawa o ochronie zwierząt dopuszcza eutanazję agresywnych zwierząt.

„Wybraliśmy rozwiązanie zgodne z wartościami panującymi w schronisku, daliśmy mu szansę i zgodziłem się na adopcję psa przez jedną z wolontariuszek” – oświadczył wiceprezydent Kalisza.

Wyjaśnił, że adopcji podjęła się kobieta, która przekazała zwierzę fundacji, zajmującej się pracą z agresywnymi psami.(PAP)

autorka: Ewa Bąkowska


Daily life in Kherson, Ukraine - 20 May 2022

Daily life in Kherson, Ukraine - 20 May 2022

Jake Sullivan briefs media from White House, Washington, USA - 18 May 2022

Jake Sullivan briefs media from White House, Washington, USA - 18 May 2022

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama