Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 18 listopada 2024 06:17
Reklama KD Market

Kontroler zarzuca

Chicago (Inf. wł., CT, CST)  Specjalny kontroler nadzorujący przyjęcia do pracy w chicagowskim ratuszu  mianowany w ub. miesiącu przez sędziego Federalnego Sądu Rejonowego  zarzucił, że w wielu wydziałach ratusza chicagowskiego wciąż dominują względy polityczne i kumoterstwo w procedurach zatrudnieniowych, choć zabrania tego decyzja sądu federalnego określana jako "dekret Shakmana", wydana na początku lat 80.

Dekret Shakmana wyraźnie zabrania kierowania się względami politycznymi w procedurach zatrudniowych miasta Chicago.

Kontroler  czyli tzw. monitor (w j. ang.)  którym jest renomowana prawnik chicagowska Noelle Brennan stwierdziła 6 bm. w Federalnym Sądzie Rejonowym, że władze Chicago wiele razy naruszały dekret Shakmana od wydania tego dekretu w 1983 roku.

Przypomnijmy, że sędzia federalny Wayne Andersen stwierdził w ubiegłym mie siącu, że czuje się oszukany przez władze Chicago, które zapewniały go, że eliminują względy polityczne i nepotyzm z procedur zatrudnieniowych, gdy tymczasem wyniki śledztwa władz federalnych w sprawie korupcji w ratuszu wskazują na coś zupełnie przeciwnego.

Funkcję kontrolera powierzył sędzia w ub. miesiącu pani Brennan, która pracowała dla federalnej agencji EEOC (U.S. Equal Employment Opportunity Commission) rozpatrującej skargi na dyskryminację w pracy.
Brennan ma opinię nieus tępliwego i twardego adwokata. To ona reprezentowała EEOC w sporze o prześladowanie seksualne pracownic w zakładach motoryzacyjnych Mistubishi, zakończonym wypłaceniem odszkodowania na 34 mln dolarów.

Zgodnie z zaleceniem sędziego Andersena pani Brennan opracowała plan nadzorowania procedur zatrudnieniowych.
W 11stronicowym raporcie Brennan zaleca, by władze miasta zatrudniły specjalnych nadzorców ds. zatrudniania, którzy zweryfikują wszystkie przyjęcia do pracy przez najbliższych 60 dni.

Ponadto Brennan zaleciła, by menadżerowie podpisali zaprzysiężone oświadczenia  pod groźbą kary za krzywoprzysięstwo  że względy polityczne, kumoterstwo i znajomości nie odgrywały żadnej roli w procedurze zatrudniania.
Władze miasta szacują, że przez najbliższe 2 miesiące przyjmą do pracy 1,100 osób.
Najwięcej nieprawidłowości w procedurach zatrudnienia znalazła Brennan w Miejskim Biurze ds. Stosunków Międzyrządowych (Office of Intergovernmental Affairs czyli IGA). Stwierdziła ona m.in., że informacji o wakatach nigdy nie ogłaszano, kandydatów do pracy wybierano z wcześniej wyselekcjonowanego grona, a w kilku przypadkach biuro zabiegało o zgodę na zatrudnienie osób uznanych za niewykwalifikowane przez Miejski Departament ds. Personelu.
W celu sporządzenia raportu Brennan przeprowdziła wywiady z ponad 30 pracownikami miasta, przeanalizowała tysiące dokumentów oraz propozycje reformy procedur zatrudnieniowych sporządzone przez władze miasta.
Główny radca prawny Chicago Mara Georges wyraziła zaskoczenie, że Brennan odkryła wiele przypadków naruszenia dekretu Shakmana.

Georges zapewniła, że władze miasta w dalszym ciągu współpracować będą z federalnym kontrolerem ds. zatrudnienia oraz że monitor pełnić będzie główną rolę we wszystkich zmianach, które planowane są w celu zreformowania precedury zatrudnieniowej.

Przypomnijmy, że sędzia Andersen nie wykluczył, iż może powierzyć Brennan całkowitą odpowiedzialność za przyjmowanie do pracy w ratuszu. Podkreślił, że jest ona zupełnie niezależna, nie ma żadnych uprzedzeń, ani powiązań z obecną administracją miasta.
(ao)


 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama