Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 października 2024 06:39
Reklama KD Market

Grand Chess Tour - Duda zwyciężył w Warszawie, Wojtaszek siódmy

Jan-Krzysztof Duda został zwycięzcą rozgrywanego w Warszawie turnieju z cyklu Grand Chess Tour w szachach szybkich i błyskawicznych. Zgromadził 24 punkty i wyprzedził byłego mistrza świata Viswanathana Ananda i Levona Aroniana - po 23,5. Radosław Wojtaszek był siódmy - 13,5.

Duda, który przed poniedziałkową ostatnią serią dziewięciu partii zajmował drugie miejsce ze stratą 1,5 pkt do prowadzącego Hindusa Ananda, już po dwóch pojedynkach wyszedł na prowadzenie, a potem utrzymywał się w czołówce, gromadząc tego dnia łącznie 6,5 pkt. O końcowym sukcesie zadecydowała ostatnia, 27. runda turnieju, w której pokonał czarnymi Ukraińca Kiryła Szewczenkę, podczas gdy mający szanse na taki sam dorobek Aronian zremisował z innym Amerykaninem Fabiano Caruaną.

W rywalizacji w szachach błyskawicznych w Grand Chess Tour zawodnicy za zwycięstwo otrzymywali jeden punkt, a za remis – połowę.

24-letni Duda, najwyżej notowany polski szachista, znakomicie rozpoczął ostatni dzień turnieju. Najpierw pokonał lidera, najstarszego w stawce 52-letniego Ananda, a następnie Amerykanina Wesleya So, co przy drugiej porażce Hindusa - z Antonem Korobowem z Ukrainy - dało mu awans na pierwsze miejsce (19,5) przed byłego mistrza świata (19).

W kolejnej partii arcymistrz w Wieliczki przegrał ze swym przeciwnikiem w czerwcowo-lipcowym turnieju kandydatów Amerykaninem Fabiano Caruaną i na czele znalazło się trzech szachistów: Duda, Anand i Aronian - po 19,5. W 13. rundzie blitza Polak wygrał z innym rywalem z Madrytu Węgrem Richardem Rapportem, by w kolejnej pokonać w "bratobójczym" pojedynku Wojtaszka. Następnie zremisował z Amerykaninem Aronianem i przegrał Korobowem, co postawiło pod znakiem zapytania jego końcowy triumf. Dały mu go jednak zwycięstwa w dwóch ostatnich pojedynkach z Rumunem Davidem Gavrilescu i z Szewczenką, kończącym całą rywalizację.

Po tej partii otrzymał gromkie brawa od licznie zgromadzonej publiczności w auli Centrum Konferencyjnego Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN .

"Były to bardzo emocjonujące dni i godziny, szczególnie dzisiaj, w końcówce turnieju, gdy zdarzały mi się wzloty i upadki, jak to bywa w sporcie. Bardzo się cieszę, że udało mi się zwyciężyć i to bez dogrywek. Przeciwnicy byli bardzo silni, nawet ci teoretycznie niżej notowani, z którymi grałem na końcu, stawili bardzo duży opór. Podwójną satysfakcję daje mi wygrywanie na własnym podwórku, w Polsce. Cieszę się, że tak silne i prestiżowe turnieje mogą się u nas odbywać, a mam nadzieję, że to dopiero początek, że będzie kontynuacja" - powiedział PAP arcymistrz z Wieliczki.

Wojtaszek rozpoczął poniedziałkowe gry od remisu z So, zwycięstwa z Caruaną, porażki z Rapportem i remisu z Aronianem, a w ostatnich czterech rundach przegrał z Korobowem i Gavrilescu, zremisował z Szewczenką i uległ Anandowi.

"Siódme miejsce nie jest szczytem marzeń, ale też nie dramatem, bo grając przeciwko takim rywalom trzeba twardo stąpać po ziemi. Cieszę się, że turniej wygrał Janek i że stało się to w Warszawie. To sprawi, że znowu o szachach będzie w naszym kraju głośno" - dodał Wojtaszek.

W pierwszej w historii imprezie Grand Chess Tour w stolicy Polski wzięło udział 10 arcymistrzów ze światowej czołówki. Sześciu z nich jest klasyfikowanych w pierwszej dwudziestce globu.

Pula nagród w turnieju Superbet Rapid & Blitz Poland wynosiła 175 tys. dolarów. Zwycięzca otrzymał 40 tys., a zdobywcy ex aequo drugiego miejsca - po 27,5. Siódma lokata Wojtaszka oznaczała premię 10 tys. dolarów.

Klasyfikacja końcowa - po 27 rundach (9 szachów szybkich i 18 blitza):

1. Jan-Krzysztof Duda (Polska)    24 pkt
2. Levon Aronian (USA)            23,5 
   Viswanathan Anand (Indie)      23,5 
4. Fabiano Caruana (USA)          23 
5. Wesley So (USA)                20,5 
6. Richard Rapport (Węgry)        19,5 
7. Radosław Wojtaszek (Polska)    13,5 
8. Anton Korobow (Ukraina)        12,5 
9. Kirył Szewczenko (Ukraina)     11,5 
10. David Gavrilescu (Rumunia)     8,5 

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama