W 2020 r. w USA 79 proc. zabójstw i 53 proc. samobójstw dokonano przy użyciu broni palnej, jednocześnie liczba zabójstw z użyciem takiej broni była najwyższa od 1994 r. - wynika z ogłoszonych we wtorek danych Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).
Między 2019 a 2020 liczba zabójstw z użyciem broni palnej wzrosła o ok. 35 proc. Liczba samobójstw dokonanych przy użyciu broni utrzymywała się w tym czasie na podobnym poziomie.
"Pandemia Covid-19 mogła zaostrzyć istniejące napięcia społeczne i ekonomiczne, co zwiększyło ryzyko zabójstw i samobójstw, szczególnie wśród niektórych grup etnicznych i wiekowych" - napisano w raporcie CDC.
Podkreślono, że poziom zabójstw i samobójstw z użyciem broni palnej w hrabstwach o najwyższym poziomie ubóstwa był odpowiednio 4,5 i 1,3 razy wyższy niż w tych o najniższym odsetku osób ubogich. To bardzo duża różnica, która pokazuje nam, w których społecznościach musimy działać, by zmniejszyć liczbę związanych z bronią śmierci - zaznaczyła wicedyrektorka CDC dr Debra Houry.
Według FBI w 2020 r. w USA dokonano ponad 21 tys. zabójstw, a ich wzrost w stosunku do 2019 r. był wyższy niż kiedykolwiek wcześniej.
W całych USA średnia liczba ofiar zabójstw z użyciem broni palnej wzrosła z 4,6 na 100 tys. mieszkańców w 2019 do 6,1 w 2020 - informuje raport CDC. Zaznaczono jednak, że ten wzrost nie rozkładał się równo we wszystkich amerykańskich społecznościach. Liczba ofiar zabójstw najbardziej wzrosła w grupie czarnych mężczyzn między 10 a 44 rokiem życia oraz wśród rdzennych mieszkańców USA. (PAP)