Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 18:21
Reklama KD Market

„Quanimo’s Map” – opera dla fanów Bridgertona na scenie Chicago Opera Theater

Podczas gdy od kilku tygodni na liście najpopularniejszych seriali rządzi niepodzielnie „Bridgerton”, Chicago Opera Theater zafundował chicagowskim melomanom nowoczesną operę, która bez wątpienia przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom produkcji Netfliksa. „Quanimo’s Map” to historia nieszczęśliwej miłości, dworskich intryg, niespełnionych obietnic, nierówności społecznej i przede wszystkim dążenia do wolności.

Podczas wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych w armii brytyjskiej służyło kilka tysięcy czarnoskórych niewolników, którym Anglicy obiecali wolność, transport do Londynu oraz pieniądze – oferta, z której trudno było nie skorzystać. Jednym z takich żołnierzy był bohater opery – Juba Freeman. Po zakończeniu wojny, jako wolny człowiek, trafił zgodnie z obietnicą do Londynu. Tutaj jednak nie tylko nie otrzymał obiecanych pieniędzy, ale również zabroniono mu podjęcia jakiejkolwiek pracy.

„Quanimo’s Map” to na pozór historia niespełnionej, niemożliwej miłości. Juba zakochuje się bowiem w należącej do czarnoskórej londyńskiej szlachty Amelii Alumond. Ta miłość nie tylko nie ma szans na happy end, ale również omal nie kosztuje Jubę utraty życia, kiedy zostaje niesłusznie oskarżony o kradzież. Tak naprawdę, opera jest studium walki o wolność – w wymiarze fizycznym i duchowym. Juba, walcząc o wolność, najpierw idzie na wojnę, ryzykując życie, w poszukiwaniu wolności później przemierza Atlantyk i marząc o wolności, zakochuje się, łamiąc przy tym wszystkie konwenanse. To również studium nierówności i niesprawiedliwości społecznej, która przez stulecia była chlebem powszednim większości społeczeństwa.

„Quanimo’s Map” to dzieło utytułowanej, urodzonej w Belize, brytyjskiej kompozytorki Erollyn Wallen, mającej w swoim dorobku aż 22 opery oraz amerykańskiej libretystki Deborah Brevoort. Efekt ich współpracy to wartka, dynamiczna akcja, skondensowana w 90-minutowym spektaklu pełnym ciekawych scen zbiorowych. Widzom spodobają się również wspaniałe kostiumy i skromna, ale przekonująca i klimatyczna scenografia.

Na szczególne uznanie zasługuje muzyka skomponowana przez Wallen. Obok niemal barokowych fragmentów z harpsikordem w roli głównej, możemy usłyszeć broadwayowskie numery pełne jazzowych i bluesowych akcentów.

„Quanimo’s Map” to świetna opcja dla wszystkich, którzy szukają nowych, wartościowych produkcji operowych spoza tradycyjnego kanonu utworów zdominowanego przez dzieła Verdiego, Pucciniego czy Rossiniego. To nowoczesna, bardzo udana opera, zdecydowanie warta obejrzenia.

„Quanimo’s Map” można oglądać w Studebaker Theater. Dwa ostatnie spektakle zaplanowane są na 29 kwietnia i 1 maja. Więcej informacji na stronie: https://chicagooperatheater.org/season/map.

Tekst: Łukasz Dudka

Zdjęcia: Michael Brosilow/Studebaker Theater

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama