Redakcja
W ciągu ostatnich trzech lat liczba kradzieży tablic rejestracyjnych w Chicago wzrosła aż o 250 procent – wynika z policyjnych statystyk. W 2019 roku liczba mandatów unieważnionych z powodu takich kradzieży wynosiła 1089, a w 2021 r. już 2731. Mimo że proceder wydaje się błahy w porównaniu choćby do zbrojnych kradzieży samochodów, to naraża kierowców na przykre i kosztowne konsekwencje.
Czasami właściciele pojazdów nie mają pojęcia, że ich tablice rejestracyjne zostały skradzione do czasu, aż pocztą zaczynają napływać mandaty za przekroczenie dozwolonej prędkości czy przejechanie skrzyżowania na czerwonym świetle. Dotyczy to zwłaszcza przypadków, kiedy złodzieje ukradną stare tablice składowane np. w garażu. Jeżeli kierowca nie dopełni formalności związanych z utratą tablic rejestracyjnych, unieważnienie mandatu jest niezwykle trudne, mimo że na zdjęciach z miejskich kamer widać, że tablice przytwierdzone są do samochodu, który nie jest jego własnością.
Jakie zatem kroki należy podjąć, jeżeli zorientujemy się, że padliśmy ofiarą złodziei tablic rejestracyjnych?
Przede wszystkim należy natychmiast zgłosić sprawę na policję, która ma obowiązek sporządzić formalny raport. To sprawi, że nie będziemy w przyszłości odpowiedzialni za żadne wykroczenia drogowe powiązane ze skradzionymi tablicami. Należy poprosić o kopię raportu.
Warto także sprawdzić, czy numer rejestracyjny został dodany do systemu LEAD (Law Enforcement Agencies Data System), do którego dostęp mają departamenty policji z całego kraju.
Następnym krokiem powinno być powiadomienie biura Sekretarza Stanu Illinois i wypełnienie wniosku o unieważnienie skradzionych tablic rejestracyjnych (license plate revocation form) i przyznanie nowych.
Kierowcy, którzy zaniedbują dopełnienia tych formalności, narażają się na konieczność zapłaty mandatów za wykroczenia drogowe popełnione przez osoby korzystające ze skradzionych tablic rejestracyjnych.
(mm)
