O samobójstwie Tylera Clementiego głośno było w całym kraju. 18-letni student rzucił się do rzeki po tym, jak dowiedział się, że jego współlokator nagrywa jego spotkania i kontakty seksualne z innym mężczyzną. Zdarzenie wywołało krajową dyskusję dotyczącą zastraszania i dyskryminacji na tle orientacji seksualnej.
W środę były student Rutgers University w stanie New Jersey, Dharun Ravi, został oficjalnie oskarżony o przyczynienie się do śmierci swojego współlokatora Tylera Clementi, który 19 września 2010 popełnił samobójstwo. Clementi targnął się na własne życie po upublicznieniu zapisu wideo z intymnych spotkań z innym mężczyzną. Chłopak rzucił się z mostu do rzeki Hudson.
Odpowiedzialnemu za te nagrania, 19-letniemu Dharunowi Raviemu grozi nawet 5 lat. Prokuratura hrabstwa Middlesex, pod nadzorem Bruce’a Kaplana, postawiła chłopakowi 15 zarzutów, w tym zastraszenia, naruszenia prywatności oraz potwierdzonego przez świadka użycia sprzętu elektronicznego do zarejestrowania spotkań Clementiego w akademiku.
22 września, kiedy informacja o samobójstwie Clementiego została oficjalnie potwierdzona, Ravi pouczył świadków, aby nic nie mówili policji, a sam złożył fałszywe zeznania. Według aktu oskarżenia, kiedy mężczyzna włączał kamerkę internetową, doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że materiał który się zarejestruje będzie dla Clementiego poniżający ze względu na jego orientację seksualną. Nagranie z drugiego spotkania udostępnił w internecie.
Ravi pod naciskiem władz uniwersyteckich zrezygnował z kontynuowania studiów. Czyn Raviego wywołał oburzenie licznych społeczności walczących o prawa grup mniejszościowych. Przyczynił się również do zakrojonej na szeroką skalę debaty dotyczącej dyskryminacji na tle orientacji seksualnej.
PT