Fala intensywnych opadów deszczu i burz przemieszcza się nad wschodnimi stanami USA, powodując lokalnie poważne podtopienia. Aktywny front z silnymi opadami deszczu przesuwa się południowego-wschodu, gdzie we wtorek aura wyrządziła duże szkody. Na lotniskach w Nowym Jorku odwołano wiele lotów. Opóźnienia sięgają czterech godzin.
Gwałtowna pogoda towarzyszy mieszkańcom wschodnich stanów od Georgii po Nowy Jork. W Pensylwanii nieprzejezdnych jest wiele dróg i autostrad. Woda zalała kilkadziesiąt domów, a lokalnie zarządzono ewakuacje mieszkańców. Opady i silny wiatr zakłócają także ruch lotniczy w Nowym Jorku, Newark oraz w Filadelfii. Wiele lotów zostało odwołanych, a pozostałe notują opóźnienia nawet do czterech godzin.
Krajowe Centrum Meteorologiczne wystosowało ostrzeżenie przed porywistym wiatrem. W Atlancie, w stanie Georgia dochodzi on w porywach do 130 mil na godzinę. W mieście uszkodzonych zostało co najmniej 50 budynków. W Buford, w powiecie Gwinnett zanotowano tornado, które uszkodziło 56 domów.
Pogoda jest także obwiniana za śmierć 54-letniego mężczyzny, który zginął w wypadku samochodowym .
W wtorek gwałtowne burze i tornada przeszły przez Missisipi i Luizjanę. Rannych zostało 15 osób.
MNP (CNN)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
