Mężczyźni też chcą byċ zauważani i też chcą być modni. Ale tak naprawdę to przecież większość z nich twierdzi, że modą się nie interesują. Twierdzą, że męska moda rządzi się innymi prawami, a raczej dopasowana jest bardziej do stylu życia, charakteru, a nie do panujących trendόw. Nikt nie chce być salonowcem.
A jednak…
Ponoć są dwie teorie. Pierwsza mόwi o grupie mężczyzn przyznających się do do tego, że jest ubierana przez kobiety.
I druga, ktόra nie przyznaje się, że jest ubierana …także przez nie.
A co z trzecią….? No cόż – forma ujednolicona albo naturalnośċ w stylu, ale to już rzadki okaz.
Nie da się ukryċ, że największe wrażenie robi dobrze skrojony garnitur , koszula i świetnie dobrany krawat. No, ale przecież dookoła nas proza życia… Ubieramy się bardziej swobodnie.
Zatem co może zastąpić „garniturowy” zachwyt?
Po pierwsze: dobrze dobrane dżinsy. Wygrywają te ciemniejsze, no bo przecież nie chcemy wyglądać tak, jakbyśmy skończyli malować pokόj.
Po drugie: koszula, teraz naj… to ta w kratkę czy paseczki. Jeżeli decydujecie się na t-shirt, to niekoniecznie musi on być z reklamą piwa wszechczasόw.
Do tego sportowa bluza na spacer, czy też marynarka na wieczorne wyjście.
Po trzecie: odpowiednie obuwie.
Krzta prostej elegancji i nie musimy śpiewać za Danutą Rinn „gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy…………”
[cincopa 10683186]
I.O.
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.