Zmarł Maurie Berman, założyciel legendarnego punktu sprzedaży hamburgerów i hotdogów Supedawg w północno-zachodniej dzielnicy Chicago Gladstone Park. Miał 89 lat.
– Zawsze chciał postawić coś odmiennego niż inni. Budynek, wieżę, coś z własną tożsamością – twierdzi 64-letni syn, Scott Berman.
Tak więc powstał prowadzony przez jedną rodzinę punkt dla zmotoryzowanych w Gladstone Park w postaci pawilonu przypominającego lotniskową wieżę kontroli lotów z Panem Hotdog i Panią Hotdog na dachu. 12-stopowe postaci zostały zaprojektowane w 1948 roku.
Berman pozostawił małżonkę poślubioną przed 68 laty, troje dzieci, pięcioro prawnuków i 6-letniego praprawnuka, który w ubiegłym tygodniu przepracował pierwszy dzień w legendarnej już restauracji szybkiej obsługi przy 6363 N. Milwaukee Avenue.
Na dachu drugiej lokalizacji restauracji Superdawg w Wheeling również znajdują się figury hotdogów, dla których modelem by Maurie i jego małżonka Flaurie. Maurie sam zaprojektował logo resturacji i jej slogan: „Zawsze obsługujemy każdego klienta w taki sposób, żeby nie tylko do nas wrócił, ale i przyprowadził z sobą przyjaciół”.
– Ojciec potrafił prowadzić biznes, który stał się ikoną dzielnicy i jednocześnie dbać o rodzinę – zapewnia 53-letnia córka Lisa Drucker.
Maurie i Flaurie Bermanowie są absolwentami liceum Von Steuben High School w dzielnicy North Park. Pobrali się w sierpniu 1947 r., krótko po powrocie Maurie z europejskiego frontu działąń wojennych i rok przed otwarciem Superdawga.
– Wielu weteranów otwierało punkty z jedzeniem, lecz Superdawg był inny od pozostałych i przetrwał do dzisiaj – twierdzi Scott Berman. (ak)
