REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedPolscy bibliotekarze w Ameryce

Polscy bibliotekarze w Ameryce

-

Jednym z symptomów nowoczesnych przemian w Polsce są coraz częstsze wizyty polskich specjalistów w wysoko rozwiniętych krajach Europy Zachodniej i w USA. Dzięki różnego rodzaju grantom i innym funduszom specjalnym, przedstawiciele różnych zawodów mogą zdobywać dodatkową wiedzę i umiejętności, którymi później dzielą się ze swymi kolegami w kraju. „Podróże kształcą” – mówi popularne przysłowie i prawda ta nie podlega dyskusji.

 

REKLAMA

Jako pracownik miejskiej biblioteki publicznej miasta Chicago (CPL) mam okazję od czasu do czasu spotykać się z bibliotekarzami z Polski, którzy odwiedzają Amerykę. I tak w 2008 roku oprowadzałam po Harold Washington Library Center (HWLC) bibliotekarzy z Biblioteki Narodowej w Warszawie, specjalizujących się w zbiorach muzycznych: dr Katarzynę Janczewską Sołonko, Mariolę Nałęcz i Jolantę Byczkowską-Sztaba. Panie te interesowała szczególnie zorganizowana kolekcja muzyczna, usytuowana na 8. piętrze HWLC.

 

W 2009 roku, w ramach współpracy Biblioteki Publicznej miasta stołecznego Warszawy (zwanej biblioteką na Koszykowej) i Biblioteki Eisenhower w Harwood Hts., której dyrektorem jest Ronald Stoch, miałam okazję oprowadzać po centralnej bibliotece miasta Chicago dwie panie z Warszawy: Małgorzatę Zonik, kierowniczkę Działu Uzupełniania i Opracowania Zbiorów, i Annę Janowską, kierowniczkę Działu Informacyjno-Bibliograficznego. Pisałam o tej wizycie w „Dzienniku Związkowym” z 6-8 lutego 2009 roku.

 

W październiku ub. roku przybyły do Chicago, także na zaproszenie Ronalda Stocha, dwie inne bibliotekarki pracujące w Bibliotece Publicznej miasta stołecznego Warszawy: dr Katarzyna Materska, zastępca dyrektora w bibliotece na Koszykowej, która pracuje także jako pracownik naukowo-dydaktyczny na Uniwersytecie Warszawskim (w Instytucie Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych), oraz Małgorzata Jagielska, pracownik Działu Instrukcyjno- Metodycznego.

 

Obie były szczególnie zainteresowane zagadnieniem kooperacji biblioteki centralnej z bibliotekami lokalnymi oraz gromadzeniem i udostępnianiem zbiorów w dziale biznesowym naszej biblioteki i w dziale poświęconym gromadzeniu dokumentów rządowych i przepisów prawnych wydawanych przez te instytucje. Podobało im się to, że biblioteki amerykańskie są nie tylko skarbnicami materiałów w różnych formatach, ale że pełnią one równocześnie rolę centrów kulturalnych, posiadających sale kinowo-widowiskowe i konferencyjne, a także miejsca przeznaczone na wystawy i spotkania różnych grup zainteresowań w zależności od środowisk, w których działa biblioteka.

 

Katarzyna Materska w swych refleksjach podziwiała rozmach twórców HWLC, którzy zapewnili czytelnikom swobodny dostęp do całej kolekcji, a ponadto wydzielenie miejsc nie tylko przeznaczonych do indywidualnej pracy w absolutnej ciszy, ale i miejsc, gdzie czytelnicy mogą swobodnie się komunikować z innymi czytelnikami, omawiać wspólne projekty, itp.

 

Duże wrażenie na naszych gościach zrobiła biblioteka dla dzieci (Thomas Hughes Children Library) i niedawno powstała biblioteka dla młodzieży YOUmedia. To ostatnie miejsce jest rozwiązaniem z wielu względów pionierskim i już znajduje naśladowców wśród innych bibliotek w całych Stanach Zjednoczonych.

 

Warszawskim gościom bardzo podobało się wykorzystanie nowoczesnych technologii w bibliotekach amerykańskich, np. zainstalowanie w HWLC aż 133 komputerów z dostępem do internetu, szeroki dostęp czytelników do bezprzewodowej sieci internetowej, a także zastosowanie systemów komputerowych w pracy bibliotekarzy, co umożliwia lepszą współpracę między biblioteką centralną i bibliotekami lokalnymi dla dobra użytkowników (np. system rezerwowania książek i przerzucania ich z jednej biblioteki do innej w maksymalnie krótkim czasie).

 

14 grudnia 2010 r. Harold Washington Library Center gościł najliczniejszą jak dotąd, bo dziesięcioosobową grupę bibliotekarzy polskich. Przybyli oni do Stanów Zjednoczonych w ramach programu International Visitor Leadership, realizowanego przez Departament Stanu USA z pomocą Academy of Educational Development. Powstał on w latach 40. ubiegłego wieku z myślą o przyszłych liderach, reprezentujących różne zawody i środowiska z całego świata. Wśród jego uczestników znajdowali się m.in. znani politycy polscy jak premier Donald Tusk, prezydent Aleksander Kwaśniewski, a także prezydent Francji Nicolas Sarkozy czy premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown.

 

Tym razem w obszarze zainteresowań Departamentu Stanu znalazły się biblioteki i bibliotekarze. Projekt „Library & Information Science” dał szansę skorzystania z oferty wizyty studyjnej polskim bibliotekarzom i przedstawicielom instytucji wspierających biblioteki. Po stronie polskiej projekt przygotowała Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego w ramach Programu Rozwoju Bibliotek. Organizacją wizyty zajęli się Amerykanie – przedstawiciele Departamentu Stanu i Akademii Rozwoju Oświaty. Oni też przygotowali i zatwierdzili ostateczny program wizyty.

 

Biblioteka centralna Chicagowskiej Biblioteki Publicznej była ostatnim punktem programu tej wizyty. Wcześniej nasi goście odwiedzili Bibliotekę Kongresu w Washington, DC, siedzibę Związku Bibliotekarzy Amerykańskich, kilka bibliotek uniwersyteckich, m.in. University of Maryland, University of Illinois w Urbana-Champaign, University of Chicago, kilka bibliotek publicznych, np. Paris Carnegie Public Library w Paris, IL, Kankakee Public Library, bibliotekę szkolną w Crestwood, a także Center for Research Libraries w Chicago.

 

Uczestnicy tej wyprawy zostali wyselekcjonowani na podstawie dotychczasowych osiągnięć w dziedzinie bibliotekarstwa i menedżerskich cech osobowości. Byli to (w kolejności alfabetycznej): Przemysław Czechowski z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Morągu, Grzegorz Paweł Gmiterek z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Agnieszka Koszowska reprezentująca Fundację Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, Izabela Maria Kula, dyrektorka Biblioteki Publicznej w Cieszynie, Remigiusz Andrzej Lis, wicedyrektor Biblioteki Śląskiej w Katowicach, Katarzyna Materska, wicedyrektor Biblioteki Publicznej m. st. Warszawy i pracownik naukowo-dydaktyczny Uniwersytetu Warszawskiego, Elżbieta Henryka Mieczkowska z Warminsko-Mazurskiej Biblioteki Pedagogicznej w Elblągu, Dorota Olejnik, dyrektor Gminnej Biblioteki w Grodzisku Mazowieckim, Adrianna Walendziak z Regionalnej Biblioteki Publicznej w Olsztynie i Michał Zając, wicedyrektor Studiów Bibliotekarskich na Uniwersytecie Warszawskim.

 

Wizyta polskich bibliotekarzy w Stanach Zjednoczonych była ze wszech miar pożyteczna nie tylko dla jej uczestników. Poprzez założony przez nich blog http://bibliolabpl.blogspot.com/ o ich wizytach w bibliotekach amerykańskich mogą się dowiedzieć inni bibliotekarze w kraju nad Wisłą. A wpisy w blogu są bardzo konkretne, szczegółowe, ilustrowane ogromną ilością zdjęć. Nawet ja, która pracuję w bibliotece chicagowskiej od siedemnastu lat, dowiedziałam się o pracy innych bibliotek amerykańskich bardzo wiele, na przykład o najnowszych, elektronicznych zbiorach Biblioteki Kongresu i sposobach ich udostępniania. Chciałabym kiedyś pojechać do Waszyngtonu i zobaczyć to, o czym tak ciekawie piszą we wspomnianym blogu Agnieszka Koszowska i Remigiusz Lis. Byłam też ucieszona czytając wpisy poświęcone Bibliotece Harolda Washingtona, umieszczone na blogu przez Adriannę Walendziak, Katarzynę Materską i Remigiusza Lisa. Wiadomo, milej pracować w instytucji, której działalność jest chwalona i podziwiana i może stanowić wzór dla innych.

 

Myślę, że warto, by także czytelnicy „Dziennika Związkowego” zajrzeli do wspomnianego blogu. Chciałabym przy okazji zachęcić wszystkich do korzystania z bibliotek – nie tylko z HWLC, ale i z tych, do których mają najbliżej, tych mniejszych i większych. Znajdziecie w nich nie tylko książki, czasopisma, materiały audiovizualne pomagające zdobyć lub pogłębić wiedzę w wielu dziedzinach czy udoskonalić znajomość języka angielskiego.

 

A wracając do wizyty moich kolegów – bibliotekarzy polskich – byłam pod wrażeniem ich zaangażowania i chęci poznawania, a także pod wrażeniem stopnia ich znajomości języka angielskiego. Pełni entuzjazmu, przywieźli sporo materiałów informacyjnych, promujących ich biblioteki. Materiały te są równie interesujące jak te, które powstają w bibliotekach amerykańskich (np. „Przewodnik dla dzieci i kosmitów” przygotowany przez Bibliotekę Publiczną w polskim Cieszynie i Bibliotekę Publiczną w czeskim Cieszynie). Życzę Wam, koledzy, by udawało się Wam w warunkach polskich wprowadzać takie zmiany, o jakich marzycie i byście mieli satysfakcję z dobrze wykonywanej pracy.

 

Maria Zakrzewska

REKLAMA

2091071006 views

REKLAMA

2091071305 views

REKLAMA

2092867764 views

REKLAMA

2091071586 views

REKLAMA

2091071733 views

REKLAMA

2091071878 views