REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedIran i USA na wojennej ścieżce

Iran i USA na wojennej ścieżce

-

Wzajemne stosunki Stanów Zjednoczonych i Iranu już dawno nie były tak złe. W ubiegłą niedzielę Iran zagroził, że zablokuje strategiczną cieśninę Ormuz, na co szef amerykańskiego Pentagonu zagroził użyciem siły. USA nałożyła także sankcje na importerów irańskiej ropy. Jaki będzie koniec tej potyczki?

fot. Obecny prezydent Iranu, Mahmud Ahmadineżad to nieustraszony gracz

Cieśnina Ormuz znajduje się na Morzu Arabskim i już od XVI w. Portugalczycy odkryli jej strategiczne znaczenie. Wtedy transportowano tamtędy głównie przyprawy korzenne, dziś każdego dnia Iran przesyła przez cieśninę do Omamu aż 16 mln baryłek ropy.

REKLAMA

W ubiegłą niedzielę irański dziennik Chorasan opublikował ostrzeżenie Strażników Rewolucji, że władze Iranu postanowiły zamknąć strategiczną cieśninę Ormuz jeśli USA będą próbowały zablokować eksport irańskiej ropy. Amerykanie oraz ONZ nakładają sankcje na Iran, ponieważ jego władze odmawiają wstrzymania wzbogacania uranu. Analitycy wciąż podejrzewają, że Iran dąży do zdobycia broni atomowej.

Szef amerykańskiego Pentagonu, Leon Panetta  zareagował na groźbę Iranu ostro – potwierdził, że USA nie wyrażają zgody na blokadę cieśniny.

Dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas z warszawskiej uczelni Vistula twierdzi, że jeśli zostaną sprowokowani, Amerykanie zaatakują jako pierwsi. Politolodzy uspokajają jednak, że irańska armia nie jest odpowiednio przygotowana do ewentualnego konfliktu z USA. Większość jednostek to siły lądowe. Flota składa się z 18tys. żołnierzy marynarki wojennej i 20 tys. morskich sił strażników rewolucji.

Amerykanie to stali bywalcy regionu wokół Zatoki Perskiej. Obecnie stacjonuje tam ok. 40 tys. żołnierzy. Nie brak tam także sojuszników USA. Wśród nich znajdują się m.in. Oman, Bahrajn, Kuwejt i Katar.

Najbardziej niepokojące są jednak przewidywania samych analityków i znawców tematu w kwestii ewentualnego konfliktu zbrojnego między Amerykanami i Irańczykami w Zatoce Perskiej. Wszyscy zgodni są co do tego, że gdyby do konfliktu faktycznie doszło, nie przypominałby on w żaden sposób wojny w Afganistanie czy Iraku.

Zobacz: Iran ma amerykański samolot szpiegowski

Płk dr Jacek Trębecki z Akademii Obrony Narodowej twierdzi, że główny atak byłby skoncentrowany na konkretnych celach (irańskich instalacjach), które zostałyby zlikwidowane najprawdopodobniej dzięki akcji powietrznej.

Nadchodzące dni i tygodnie pokażą, jaki będzie rozwój wypadków na linii USA-Iran. Jedno jest pewne. Żadne z mocarstw nie jest chętne, aby ustąpić, bo ropa to gra warta świeczki.

AS (cnn, tvn, onet.pl)

 

 

 

 

 

 

 

REKLAMA

2091053218 views

REKLAMA

2091053517 views

REKLAMA

2092849976 views

REKLAMA

2091053800 views

REKLAMA

2091053949 views

REKLAMA

2091054093 views