Starania Richarda Gonzaleza o kierowanie 41. okręgiem
Chicago (Inf. wł.) – Dwudziestego drugiego lutego mieszkańcy Chicago będą mieli okazję skorzystać ze swoich konstytucyjnych uprawnień i wybrać nowe władze miasta. Tegoroczna kampania jest niezwykle barwna i intensywna, szczególnie w tych okręgach wyborczych, w których dotychczasowi radni z różnych względów zrezygnowali ze starań o reelekcję.
Do rywalizacji o prawo do reprezentowania danego okręgu w Radzie Miasta, podobnie jak i o urząd samego burmistrza, zabiega po kilku, a często kilkunastu kandy-datów, starając się przekonać wyborców do swoich kandydatur. Przyszli aldermani uczestniczą w licznych spotkaniach z wyborcami, odwiedzają organizacje i instytucje, prezentując swoją wizję sprawowania władzy i reprezentowania interesu mieszkańców.
Podczas spotkania, które na początku lutego miało miejsce w siedzibie Związku Narodowego Polskiego, członków władz krajowych tej najstarszej i największej organizacji bratniej pomocy, na czele z prezesem Franciszkiem Spulą, do swojej kandydatury starał się przekonać sierżant policji chicagowskiej Richard Gonzalez, ubiegający się o stanowisko radnego w 41. okręgu wyborczym, kierowanym kiedyś przez śp. kongresmana Romana Pucińskiego. Tak zwana „polska” warda obejmuje swoim zasięgiem północno-zachodni „cypel” chicagowskiej metropolii graniczący między innymi z Park Ridge i Niles.
Richard Gonzalez, sierżant policji chicagowskiej z 18- letnim stażem, mieszka na terenie tej dzielnicy od 30 lat i znakomicie zna problemy nurtujące jej mieszkańców. Jako radny będzie niezależny politycznie i będzie służył tylko przez dwie kadencje, ponieważ uważa, że ograniczenie kadencji powinno obowiązywać wszystkich urzędników publicznych, w przeciwnym razie łatwo ulegają wpływom i naciskom lobbystów.
Decyzję o ubieganiu się o urząd radnego podjął jako pierwszy przed pięcioma rywalami, jeszcze zanim obecny długoletni radny Brian Doherty zadecydował, że nie będzie ubiegał się o reelekcję.
Richard Gonzalez legitymuje się świetnym wykształceniem i doświadczeniem zawodowym. Po liceum uzyskał stopień bakałarza w dziedzinie księgowości na Uniwersytecie DePaul, a następnie, zgodnie z rodzinną tradycją, wstąpił do policji, w której rozpoczął pracę jako szeregowy, patrolując ulice. Po 18 miesiącach pracy został postrzelony podczas służby, gdy usiłował zapobiec włamaniu. Podejrzany został ujęty i oskarżony o usiłowanie zabójstwa policjanta.
Obecnie jako sierżant nadzoruje program CAPS (współpracy z mieszkańcami) w 13. dystrykcie policyjnym. Walka z przestępczością i jej prewencja oraz zwiększenie bezpieczeństwa – w tym również na jezdniach i drogach – to dla niego priorytety, które będą mu przyświecały w pracy na stanowisku aldermana.
Mając ukończone studia magisterskie w dziedzinie administracji publicznej w Illinois Institute of Technology czuje się dobrze przygotowany do zarządzania budżetem miejskim i do świadczenia mieszkańcom ważnych usług. Kandydat motywowany jest troską o przyszłość 41. okręgu i całego miasta Chicago w obliczu poważnych problemów finansowych i ekonomicznych.
Oprócz tego, że od 18 lat pracuje w policji, prowadzi założoną przez siebie firmę „RMS”, specjalizującą się w zarządzaniu nieruchomościami. Doświadczenie nabyte w tej pracy predystynuje go do efektywnego działania na rzecz interesów ekonomicznych mieszkańców. Mając rozległe doświadczenie w kwestiach finansowych i budżetowych, będzie skutecznie kontrolował gospodarowanie funduszami w mieście, zapobiegając marnotrawstwu, oszustwom i korupcji.
W jego okręgu jest kilka szkół publicznych, uzyskujących bardzo dobre wyniki nauczania. Kandydat zapewnia, że gdy zostanie radnym, to on osobiście i jego personel będą aktywnie działali w lokalnych szkołach na rzecz ich rozwoju oraz skutecznie reprezentowali interes szkół na forum Rady Miasta. Będzie też popierał reformę oświaty i jej administracji, zabiegając między innymi o redukcję biurokracji, permanentne zamrożenie płac administratorów, zarabiających powyżej 100 tys. dol. rocznie i zastępowanie bez przetargowego systemu przydzielania kontraktów – przetargowym. Uważa za karygodne zwalnianie z pracy nauczycieli w sytuacji, gdy oświata jest źle zarządzana.
Jako radny Gonzalez dołoży starań, aby właściciele domów otrzymali ulgi w podatkach od nieruchomości. Zapewni on pomoc w procedurze składania odwołań podatkowych, by nikt w 41. okręgu nie musiał korzystać z kosztownych usług adwokackich. Jego zdaniem obecny system jest niesprawiedliwy – zapewnia ulgi podatkowe osobom ustosunkowanym politycznie i nie odzwierciedla faktycznych wartości nieruchomości, które w ostatnim czasie zmalały w rezultacie kiepskiej sytuacji ekonomicznej.
Kandydat zapewnia, że jeśli zostanie wybrany na radnego, ułatwi mieszkańcom 41. okręgu dostęp do usług miejskich i będzie popierał biznesy i drobną przedsiębiorczość na terenie okręgu. W Radzie Miejskiej będzie rzecznikiem i obrońcą lokalnych interesów biznesowych, by zapewnić rozwój ekonomiczny okręgowi i utrzymać jego dotychczasowy charakter, przypominający przedmieścia.
W weekend czynne będą filie jego biura w sklepach spożywczych i ośrodkach handlowych, gdzie będzie można uzyskać zezwolenia parkingowe i złożyć podania o usługi miejskie.
Jego biuro będzie posługiwało się smsami i mailami, w celu zawiadomienia mieszkańców o sprzątaniu i zamknięciu ulic oraz o innych istotnych wydarzeniach. Ważne narady i fora dzielnicowe zostaną udostępnione w Internecie.
Richard Gonzalez ma wielu przyjaciół polskiego pochodzenia, którzy popierają jego kandydaturę. Jego wyborcze zabiegi wspierają przedstawiciele polonijnej palestry, widząc w kandydacie dobrego i prawego gospodarza. Gość złożył prezesowi Frankowi Spuli zapewnienie, że jako radny będzie ściśle współpracował z polonijną społecznością i jej organizacjami.
Służba publiczna jest tradycją rodziny, z której wywodzi się kandydat. Jej członkowie służyli w policji i w siłach zbrojnych USA. Jego rodzice przeprowadzili się w latach 60. do Chicago z Portoryko w poszukiwaniu lepszego życia, pracy i edukacji. Gonzalez zapewnia, że będzie dobrym liderem swojego okręgu – rozważnym w podejmowaniu decyzji, działającym dla dobra mieszkańców i przedkładającym ich interesy ponad polityczne i partyjne. Ze szczegółami jego programu można zapoznać się na stronie internetowej: (www.richardforchicago.com).
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak
(Zdjęcia dostępne na stronie: www.newsrp.smugmug.com)
