Departament Obrony USA zażądał od WikieLeaks.org natychmiastowego zwrotu tajnych dokumentów na temat wojny w Afganistanie, które zostały opublikowane przez portal kilkanaście dni temu. Pentagon zaznacza, że akta są własnością rządu Stanów Zjednoczonych i powinny niezwłocznie wrócić do ich właściciela.
Jak poinformował rzecznik pentagonu Geoff Morrell, rząd USA chce aby WikiLeaks.org permanentnie usunęło treść dokumentów ze swoich stron internetowych, z redakcyjnych komputerów i wszelkich nośników na jakich zostały zapisane. Morrell dodał, że do tej pory nikt z przedstawicieli Wiki Leaks nie odniósł się do tych żądań.
Wiadomo natomiast, że założyciel portalu Julian Assange jest posiadaniu kolejnych dokumentów dotyczących wojny w Afganistanie. Jak sam powiedział ma około 15 tysięcy tajnych raportów, które zamierza opublikować. Assaneg uważa, że strona WikiLeaks, na której udostępnia internautom poufne rządowe i korporacyjne dokumenty, spełnia ważną społeczną rolę i ogranicza nadużycia władzy.
Inengo zdania są władze USA. Pentagon stanowczo krytykuje opublikowanie 92 tysięcy tajnych dokumentów, wśród których znajdowały się m.in. dane dotyczące operacji wojskowych, śmierci i cywilów a także nazwiska Afgańczyków wspierających wojska NATO. Władze USA podkreślają, że portal naraża w ten sposób na niebezpieczeństwo zarówno żołnierzy jak i lokalną ludność.
Szef Połączonych Sztabów Sił USA admirał Mike Mullen twierdzi nawet, że portal „może mieć na rękach młodego amerykańskiego żołnierza czy afgańskiej rodziny”. Według niego nic nie usprawiedliwia takiego działania.
W sprawę wycieku tajnych dokumentów zaangażowane są FBI i Departament Sprawiedliwości, które prowadzą dochodzenie. O przekazanie raportów portalowi WikiLeaks podejrzany jest 22-letni żołnierz, Bradley Manning. Przebywa on obecnie w areszcie w Quantico, w stanie Wirginia.
Eksperci zaznaczają, że rząd USA nie ma prawnych możliwości zablokowania kolejnych publikacji tajnych dokumentów, w których posiadaniu jest Julian Assange.
MNP (AP, CNN, IAR)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone