Jeden pracownik sieci 7-Eleven stracił pracę, dwóch zostanie „przeszkolonych” po tym, jak w sieci ukazało się nagranie, na którym widać jak cała trójka „obezwładnia” mężczyznę podejrzanego o kradzież czekoladowego batona. W wyniku trwającej kilka minut szamotaniny domniemany złodziej skończył w samej bieliźnie. Całe zajście nagrał jeden z klientów, będący świadkiem „interwencji”.
Do zdarzenia doszło w środę późnym wieczorem w sklepie sieci 7-Eleven na Brooklynie w Nowym Jorku. Pracownicy sklepu rzucili się na 29-letniego Davida Golsona, którego podejrzewali o kradzież … Snickersa. Na nagraniu wykonanym telefonem komórkowym przez jednego z klientów sklepu widać, jak pracownicy 7-Eleven wciągają wychodzącego na zewnątrz mężczyznę do środka. Golson krzyczy i opiera się, ale przegrywa pojedynek z trzema mężczyznami. W czasie szamotaniny domniemany złodziej woła o pomoc i zapewnia że nic nie ukradł. Pracownicy sklepu nie dają za wygraną i podczas szarpaniny zrywają z Golsona bluzę i spodnie. Domniemany złodziej kończy w samej bieliźnie. Znajdujący się w środku klienci nie kryją oburzenia zachowaniem pracowników 7-Eleven i krzyczą aby wezwać policję.
Kiedy na miejsce przybyli funkcjonariusze, okazało się że David Golson ma na koncie poważniejsze przestępstwa niż kradzież czekoladowego batona. 29-latek został aresztowany za wcześniejszy napad rabunkowy, napaść i posiadanie skradzionych przedmiotów.
Pracownicy 7-Eleven nie zostali zatrzymani, ponieważ policja ustaliła, że Golson pierwszy zaatakował ich, kiedy poprosili go o opróżnienie kieszeni. Doszło do tego jeszcze zanim świadek zdarzenia zaczął je nagrywać. Domniemamy złodziej miał także wywrócić w sklepie kilka półek.
Przedstawiciele sieci 7-Eleven przyznali, że są zszokowani zajściem i zachowaniem pracowników. Jeden z nich stracił pracę, dwóch pozostałych zostanie poddanych dodatkowym szkoleniom.
Wideo w ciągu trzech dni miało kilkaset tysięcy odsłon na YouTube:
mp
