REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedKrystyny, Krystynki…

Krystyny, Krystynki…

-

REKLAMA

Chicagowska wizyta Ruchu Społecznego „Krystyn” z Polski


Chicago (Inf. wł.) – Piątego maja przyleciała do Chicago liczna grupa członkiń ruchu społecznego  „Krystyn”, które od 1997 roku spotykają się trzynastego marca, żeby wspólnie celebrować swoje imieniny. Stworzony z inicjatywy śp. Krystyny Bochenek, popularnej dziennikarki Radia Katowice, piastującej przed tragedią smoleńską stanowisko przewodniczącej Senackiej Komisji Kultury i Środków Masowego Przekazu i wicemarszałka Senatu RP ruch, zrzesza liczną grupę pań o tym sympatycznym imieniu. Niektórzy ze znawców tematu twierdzą, że w bardziej lub mniej formalny sposób z ruchem jest związanych kilkanaście tysięcy osób, a pań o tym sympatycznym imieniu jest w Polsce grubo ponad pół miliona.

 

Panie, pod przewodnictwem między innymi Krystyny Papiernik, właścicielki biura Spółdzielni Turystycznej „Turysta” z Katowic, starają się kontynuować rozpoczęte przez Krystynę Bochenek społeczne dzieło. Dzięki inicjatywie chicagowskiej członkini tego ruchu, znakomitej sportsmenki, rekordzistki świata w biegu na 400 metrów przez płotki, medalistki mistrzostw świata i olimpijki Krystyny Kacperczyk blisko pięćdziesięcioosobowa delegacja „Krystyn” przybyła do „Wietrznego Miasta”, żeby obok zwiedzania metropolii i poznawania uroków Kalifornii spotkać się ze swoimi imienniczkami polonijnymi  i wspólnie uczestniczyć w obchodach 220 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja krocząc w biało-czerwonych strojach w paradzie, która w minioną sobotę odbyła się w centrum Chicago.

 

Sympatyczna grupa została z tej okazji przyjęta również przez konsula generalnego RP Zygmunta Matynię, który podejmował je na przyjęciu, które w sobotę z okazji Trzeciomajowego Święta odbyło się wieczorem w siedzibie polskiej placówki dyplomatycznej. Przy okazji tej wizyty panie miały szansę poznać wielu przedstawicieli chicagowskiej Polonii oraz gości z Polski w osobach prezesa Fundacji „Wspólnota Polska” Longina Kołomowskiego oraz włodarzy województwa śląskiego, wicewojewody Stanisława Dąbrowy i radnego Katowic Józefa Zawadzkiego.

 

Zanim jednak z sympatycznego przyjęcia panie Krystyny praktycznie z marszu wyruszyły na turystyczny podbój Ameryki, dwa dni wcześniej odbyło się powitalne spotkanie w restauracji „Orion”, na które panie wraz z towarzyszącymi osobami przybyły wprost z lotniska. Organizatorki pobytu, ze wspomnianą już „Krysią” Kacperczyk i właścicielką biura podróży „Lotus Travel” Evą Czachowską, przygotowały swoim gościom iście królewskie przyjęcie z wieloma atrakcjami kulturalnymi, sportowymi i kulinarnymi.

 

Na początek zaśpiewał Jarosław Spychalski, polonijny Elvis Presley. W programie satyrycznym wystąpił Andrzej Trzos, który obdarował panie swoimi książkami z dedykacjami, a życzenia osobiście złożyli paniom znakomici bokserzy, Andrzej Gołota i Krzysztof „Diablo” Włodarczyk. Panie i towarzyszący im panowie wykorzystali nadarzającą się okazję do zrobienia sobie pamiątkowych zdjęć z asami ringu.

 

Obecny na spotkaniu wiceprezes  „Polish American Sport Association” Karol Różycki wręczył pani Krystynie Papiernik pamiątkowy medal wraz z dyplomem oraz zaproszenie na Olimpiadę Polonijną, która latem odbędzie się w Polsce. Były również konkursy wiedzy o turystycznych atrakcjach „Wietrznego Miasta” oraz zabawa taneczna. Uczestniczki minutą ciszy uczciły pamięć inspiratorki ruchu śp. Krystyny Bochenek.

 

Krystyny to od czternastu lat istniejący ruch społeczny kobiet, który z roku na rok jak śnieżna kula staje się coraz większy – wyznała przewodząca grupie Krystyna Papiernik. – W ciągu roku spotykamy się w grupach w różnych regionach kraju dosyć regularnie, a raz do roku spotykamy się trzynastego marca w jakimś mieście, które staramy się w jakiś sposób promować i świętować wspólnie imieniny. W zeszłym roku w Szczecinie spotkało się siedemset osiemnaście Krystyn bijąc rekord osobliwości. Każda z pań otrzymała stosowny certyfikat. W tym roku w Katowicach było około tysiąca pań. Obok tych uczestniczek, które są niejako zaewidencjonowane i biorą udział w zjazdach, na takie imieniny przychodzi cała masa Krystyn, które nie należą do ruchu, ale chcą z nami celebrować swoje święto, bo część tej imprezy jest otwarta dla wszystkich. Jako że jesteśmy ruchem apolitycznym, nie mającym nic wspólnego z tą dziedziną życia społecznego, pozwala nam to znakomicie funkcjonować w grupie bez żadnych zadrażnień i zgrzytów.

 

Staramy się propagować pozytywne wzorce działalności kobiecej. Naszym zjazdom towarzyszą bogate programy artystyczne, zwiedzanie obiektów historycznych, turystyka, promocja lokalnych artystów i lokalnej sztuki. Na zjazdach występowały u nas gwiazdy tej klasy co Krystyna Prońko, Krystyna Giżowska i inne. Nasze członkinie są w różnym wieku, reprezentują najróżniejsze profesje. Wszystkie wiedzą, że nie  są samotne i zawsze mają oparcie wśród koleżanek. Krystyny pomagają sobie nawzajem. Organizują akcje pomocy potrzebującym dzieciom i osobom starszym. Są to kobiety – jak to się zwykło mawiać – do tańca i do różańca – podkreśla z uśmiechem pani Krystyna Papiernik.

 

Uczestniczkom amerykańskiej eskapady życzymy udanego pobytu, przyjemnego zwiedzania i wielu atrakcji, a polonijnym paniom o tym imieniu podjęcia tematu i za rok podczas parady zaprezentowania się w nie mniej licznej grupie polonijnych Krystyn.Tekst i zdjęcia:

 

AB/NEWSRP

REKLAMA

2090987078 views

REKLAMA

2090987378 views

REKLAMA

2092783838 views

REKLAMA

2090987661 views

REKLAMA

2090987807 views

REKLAMA

2090987951 views