REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportAustralian Open - Raonic zadedykował wygraną ofiarom strzelaniny w La Loche

Australian Open – Raonic zadedykował wygraną ofiarom strzelaniny w La Loche

-

fot.Koen Suyk/EPA
Milos Raonic: chcę przekazać moje myśli rodzinom, uczniom i szkole, których dotknęła tragedia fot.Koen Suyk/EPA

Milos Raonic swoje sobotnie zwycięstwo w meczu 3. rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open zadedykował ofiarom i rannym w wyniku piątkowej strzelaniny w La Loche. Kanadyjczyk pokonał serbskiego tenisistkę Viktora Troickiego 6:2, 6:3, 6:4.

Cały pomeczowy wywiad, którego tradycyjnie zwycięzca udziela po spotkaniu, Raonic poświęcił na wspomnienie o tragicznych wydarzeniach, do jakich doszło w La Loche, niewielkiej miejscowości w kanadyjskiej prowincji Saskatchewan. Jak podają oficjalne komunikaty, zginęły w ich wyniku cztery osoby, a co najmniej dwie zostały ranne. Był to najtragiczniejsze tego rodzaju zdarzenie w Kanadzie od 1989 roku.

REKLAMA

– Dziś, zanim pojawiłem się na korcie, to był bardzo trudny dzień. W Saskatchewan, w małej miejscowości doszło do strzelaniny w liceum i chciałbym skorzystać z okazji i przekazać moje myśli całej tamtejszej społeczności, rodzinom, uczniom i szkole, których dotknęła ta tragedia. Dzisiejsze zwycięstwo jest dla nich. Mam nadzieję, że szybko dojdą do siebie, a cała Kanada i – jestem tego pewny – cały świat są z nimi. Mówię o tym teraz, bo wiem, że wielu rodaków ogląda mecze. Takie rzeczy jak to, co się stało, nie mają zbyt często miejsca w naszej ojczyźnie. Jestem przekonany, że nie tylko w tej małej miejscowości, ale w całej Kanadzie wiele osób jest teraz zdruzgotanych – podkreślił pełnym emocji głosem rozstawiony z numerem 13. zawodnik.

On sam pochodzi z Czarnogóry. Z rodziną przeniósł się do Ameryki Północnej w wieku czterech lat.

– Kanada jest fenomenalna dla mnie, dla mojego brata, dla mojej siostry, dla ich dzieci, dla moich rodziców. Rodzice przybyli tam, ciężko pracowali. Przyjechali dobrze wykształceni, z głową na karku, nie mając przy sobie prawie ani grosza i z postanowieniem zrobimy to, by dać naszym dzieciom najlepsze sposobności – wspominał Raonic.

W kolejnej rundzie zmierzy się on z rozstawionym z numerem czwartym Stanem Wawrinką. Szwajcar przeziębił się i stracił niemal głos, ale bez większych kłopotów w sobotę uporał się z Czechem Lukasem Rosolem 6:2, 6:3, 7:6 (7-3). Z optymizmem podchodzi on do pojedynku z Kanadyjczykiem, którego atutem jest potężny serwis.

– Zawsze znajduję sposób, by go przełamać, nawet jeśli jest to trudne – zaznaczył tenisista pochodzący z Lozanny.

Triumfator Australian Open 2014 humorystycznie zareagował z kolei na pytanie o swój pomarańczowo-żółty strój.

– Na pewno jest dość jaskrawy, ale przynamniej widzi mnie każdy, kto jest na trybunach – odparł z uśmiechem.

(PAP)

REKLAMA

2090908657 views

REKLAMA

2090908957 views

REKLAMA

2092705419 views

REKLAMA

2090909242 views

REKLAMA

2090909389 views

REKLAMA

2090909533 views