REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaChicagoBarack Obama spotkał się z Polonią

Barack Obama spotkał się z Polonią

-

Prezydent Barack Obama złożył historyczną wizytę w chicagowskim Copernicus Center, by zdobyć poparcie polonijnej społeczności na rzecz dekretu imigracyjnego, w wyniku którego blisko 5 mln nieudokumentowanych imigrantów otrzyma prawną ochronę przed deportacją.

Prezydent Barack Obama złożył historyczną wizytę w chicagowskim Copernicus Center, by zdobyć poparcie polonijnej społeczności na rzecz dekretu imigracyjnego, w wyniku którego blisko 5 mln nieudokumentowanych imigrantów otrzyma prawną ochronę przed deportacją.

REKLAMA

Swoje przemówienie prezydent rozpoczął od nawiązania do wydarzeń w Ferguson. Obama potępił uczestników gwałtownych protestów, zapewniając, że tylko demonstracje prowadzone w sposób pokojowy mogą przynieść pożądane efekty. Przyznał, iż problemy, które nasiliły się w Ferguson są typowe dla całego kraju i powinny zostać rozwiązane „wspólnie z prezydentem, wspólnie z gubernatorami wszystkich stanów i we współpracy z rządami lokalnymi”.

− Musimy wszyscy budować zaufanie do organów ścigania i budować siły policyjne, które będą reprezentować lokalne społeczności − apelował prezydent, zapowiadając współpracę swojej administracji ze wszystkimi, którzy są gotowi podjąć konstruktywne działania w tym kierunku.
Przemawiając w polonijnym Copernicus Center Obama przypomniał, że akty wandalizmu są sprzeczne z prawem i osoby, które się ich dopuściły będą podlegać karze.
„Do tych, którzy myślą, że to co się wydarzyło w Ferguson usprawiedliwia przemoc: nie popieram takiej postawy. Sprzeciwiam się niszczeniu własnych wspólnot” – powiedział prezydent USA.

Następnie Barack Obama rozwinął główny temat swego wystąpienia, którym był los nieudokumentowanych imigrantów. Podkreślając polskość miejsca, w którym wygłaszał swoje przemówienie, Barak Obama przywitał się polskim „dzień dobry”. Prezydent wybrał to miejsce, by pokazać, że kwestia imigracji wykracza poza największą w USA latynoską wspólnotę imigrantów. Centrum Kopernikowskie znajduje się w północno-zachodniej części Chicago, zamieszkałej przez emigrantów nie tylko z Polski, ale z całej Europy Wschodniej.
− To imigranci, ludzie o różnym narodowym i etnicznym pochodzeniu czynią Stany Zjednoczone wyjątkowe. (…) Jesteśmy narodem silnym, wyjątkowym, bo znajdujemy sposoby, by przyjąć ludzi (…) i pomóc uczynić życie lepszym dla każdego. Nie wznieśliśmy Statuy Wolności z plecami skierowanymi w kierunku świata, zbudowaliśmy ją jako latarnię dla świata” – powiedział prezydent USA, broniąc ogłoszonego w ubiegłym tygodniu dekretu imigracyjnego.

ZDJĘCIA: Jacek Boczarski

  • DSC_7563
  • DSC_7568
  • DSC_7573
  • DSC_7583
  • DSC_7587
  • DSC_7592
  • DSC_7594
  • DSC_7604
  • DSC_7612
  • DSC_7622
  • DSC_7624
  • DSC_7626
  • DSC_7627
  • DSC_7628
  • DSC_7629
  • DSC_7631
  • DSC_7636
  • DSC_7638
  • DSC_7645
  • DSC_7653
  • DSC_7670
  • DSC_7686
  • DSC_7689
  • DSC_7691
  • DSC_7696
  • DSC_7702
  • DSC_7706
  • DSC_7715
  • DSC_7726
  • DSC_7730
  • DSC_7737
  • DSC_7740
  • DSC_7743
  • DSC_7747
  • DSC_7755
  • DSC_7765
  • DSC_7783
  • DSC_7789
  • DSC_7795
  • DSC_7811
  • DSC_7848
  • DSC_7850
  • DSC_7854
  • DSC_7870
  • DSC_7892
  • DSC_7898
  • DSC_7903
  • DSC_7914
  • DSC_7922
  • DSC_7934
  • DSC_7939
  • DSC_7975
  • DSC_7983
  • DSC_7987
  • DSC_8003
  • DSC_8019
  • DSC_8025
  • DSC_8039
  • DSC_8074
  • DSC_8080
  • DSC_8081
  • DSC_8085
  • DSC_8091
  • DSC_8095
  • DSC_8098
  • DSC_8114
  • DSC_8134
  • DSC_8157
  • DSC_8186
  • DSC_8202
  • DSC_8204
  • DSC_8206
  • DSC_8212
  • DSC_8214
  • DSC_8216
  • DSC_8220
  • DSC_8226
  • DSC_8235
  • DSC_8244
  • DSC_8248
  • DSC_8259
  • DSC_8262
  • DSC_8275
  • DSC_8292
  • DSC_8296
  • DSC_8307
  • DSC_8319
  • DSC_8324
  • DSC_8327
  • DSC_8332

Obama przypomniał losy restauratora Billy Lawlessa, który wcześniej przedstawił prezydenta zgromadzonym. Lawless, który wyemigrował z Irlandii w 1998 r. otworzył pierwszą restaurację zatrudniając 10 osób. Obecnie ma już kilka takich placówek dając pracę 250 osobom. − Nasz kraj stwarza możliwości dobrego życia imigrantom takim jak Billy Lawless, dlatego nie wolno stawiać tamy przedsiębiorczości i pracowitości milionom jemu podobnych − mówił prezydent do 1600 osób zgromadzonych w Copernicus Center.

W swoim wystąpieniu prezydent położył nacisk na ekonomiczne zyski, jakie przyniesie uregulowanie sytuacji milionów nieudokumentowanych imigrantów w USA. Amerykański prezydent liczy, że będą oni teraz płacić podatki. Dekret przyczyni się do wzrostu PKB o od 90 do 210 mld dol. w ciągu najbliższych 10 lat.  5 mln objętych rozporządzeniem imigrantów to ok. 45 proc. obcokrajowców, którzy wjechali do Stanów Zjednoczonych nielegalnie lub przebywają w tym kraju poza okresem ważności wiz.

Obama zapewniał, że ogłoszone w ubiegłym tygodniu prezydenckie rozporządzenie przyniesie korzyści nie tylko latynoskiej społeczności w Stanach Zjednoczonych.  W Chicago mieszka najwięcej Polaków poza Warszawą, z których ok. 60-90 tys. to nielegalni imigranci. Z ocen polonijnych ekspertów wynika, że ok. 40-45 tys. Polaków będzie objęta dekretem prezydenckim. Tylu Polaków, jak się szacuje, spełnia wymagane kryteria, czyli przebywa w USA od co najmniej pięciu lat i ma urodzone w USA dzieci. Mieszkają głównie w stanach Illinois, Nowy Jork, New Jersey i Michigan.

W wydarzeniu w chicagowskiej dzielnicy Jefferson Park w północno-zachodniej części miasta, w którym wziął m.in. burmistrz Chicago Rahm Emanuel, gubernator Pat Quinn, kongresmani Luis Gutierrez i Jan Schakowsky, Obama podkreślał wkład, jaki imigranci wnoszą w życie gospodarcze Stanów Zjednoczonych, otwierając firmy i tworząc tysiące miejsc pracy dla Amerykanów.

Prezydenckie wystąpienie przerwał protest działaczek imigracyjnych domagających się wstrzymania deportacji. Prezydent wprawdzie przyznał, że za jego kadencji liczba deportacji wzrosła o 80 proc., to jednak protesty miały być może uzasadnienie przed miesiącem, lecz obecnie nie ma do tego żadnych podstaw. − Właśnie moje rozporządzenie spowoduje, że liczba rozdzielanych rodzin drastycznie zmaleje − zapewnił Obama.
Prezydent kilkakrotnie podkreślał, że zmuszony był do podjęcia zdecydowanych działań właśnie po to, by nieudokumentowani imigranci mogli „wyjść z cienia” i rozpocząć normalne życie. Skłoniła go też do tego pasywna postawa Kongresu, który „przez półtora roku nie mógł nawet odbyć głosowania w sprawie kompleksowej reformy imigracyjnej”.

ZDJĘCIA: Piotr Serocki

  • IMG_4316
  • IMG_4319
  • IMG_4324
  • IMG_4329
  • IMG_4341
  • IMG_4347
  • IMG_4352
  • IMG_4353
  • IMG_4354
  • IMG_4357
  • IMG_4359
  • IMG_4360
  • IMG_4361
  • IMG_4362
  • IMG_4366
  • IMG_4367
  • IMG_4370
  • IMG_4373
  • IMG_4377
  • IMG_4380
  • IMG_4385
  • IMG_4391
  • IMG_4398
  • IMG_4415
  • IMG_4417
  • IMG_4418
  • IMG_4420
  • IMG_4426
  • IMG_4441
  • IMG_4443
  • IMG_4471
  • IMG_4474

− Wszystkim zarzucającym, że postępuję niezgodnie z prawem mówię: niech Kongres zatwierdzi ustawę o reformie imigracyjnej, a moje rozporządzenia przestaną obowiązywać. Zyskają na tym nie tylko nieudokumentowani imigranci, ale zyska też nasza gospodarka. Zepsuty system imigracyjny trzeba jak najszybciej naprawić, a moje decyzje z ubiegłego tygodnia są pierwszym krokiem w tym kierunku − argumentował.

Tuż przed wystąpieniem, Obama spotkał się w Copernicus Center z liderami organizacji imigracyjnych. Polonię reprezentowała Grażyna Zajączkowska ze Zrzeszenia Amerykańsko-Polskiego (Polish American Association), organizacji niosącej pomoc socjalną Polakom w Stanach Zjednoczonych.

Przed prezydencką wizytą Kongres Polonii Amerykańskiej opublikował oświadczenie, w którym wyraził zdecydowane poparcie dla takiej polityki rządu Stanów Zjednoczonych, która umożliwi imigranckim rodzinom życie i pracę w USA bez groźby deportacji. KPA przypomina, że Ameryka została zbudowana przez imigrantów, a Polacy odegrali dużą rolę w poprawie poziomu życia na wielu płaszczyznach − naukowej, kulturalnej, edukacyjnej, medycznej czy sportowej. − Każda reforma systemu imigracyjnego przyczyni się do tego, że Polacy będą mogli wnosić swój wkład w budowę wielkości Ameryki − stwierdza oświadczenie KPA.

Obama jako pierwszy prezydent Stanów Zjednoczonych wygłosił przemówienie w Copernicus Center. Wcześniej polityk odwiedził to miejsce w 2008 r. jeszcze jako senator ze stanu Illinois.

Andrzej Kazimierczak, (PAP)
[email protected]

 

REKLAMA

2090934825 views

REKLAMA

2090935128 views

REKLAMA

2092731589 views

REKLAMA

2090935413 views

REKLAMA

2090935560 views

REKLAMA

2090935704 views