Około 700 tys. osób zostało skierowanych przez aplikację Google Election Center do złych lokali wyborczych.
- fot. Wyszukiwarka Google wprowadziła w błąd 700 tys. wyborców
Aplikacja przygotowana przez Google specjalnie na dzień wyborów miała pomagać Amerykanom w odnalezieniu punktów wyborczych, do których należą. W rezultacie w 12 stanach prawie milion osób zostało wysłanych do złych punktów.
Gafę popełnioną przez Google odkryła firma Aristotle również zajmująca się usługą lokalizacji okręgów wyborczych. Google czerpało informacje ze strony Voting Information Project, na której znajdują się lokalizacje wszystkich okręgów wyborczych oraz agencji wyborczych zbierających informacje o statystykach z wyborów. Jeżeli wyszukiwarka nie połączyła danych internauty z danymi agencji, wyborca był odsyłany do złego okręgu.
Rzecznik Google Aaron Zamost powiedział, że firma „stara się naprawić ten problem, aby w przyszłości dysponować aktualnymi danymi wyborców”.
Jednak słów krytyki pod adresem Google nie szczędził dyrektor wykonawczy Aristotle, John Phillips: „Jeśli zostałeś wysłany do złego punktu wyborczego pod koniec dnia, lub w sytuacji, kiedy kampania jest na ostrzu noża, tak jak obecna, wówczas jest to spory problem”.
KK (MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
