REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedCzy to była sztuczna mgła. USA pomogą w śledztwie

Czy to była sztuczna mgła. USA pomogą w śledztwie

-

Do Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych został skierowany wniosek o pomoc prawną w śledztwie dotyczącym katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem – powiedział w środę prok. Jerzy Artymiak z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

fot.Getty Images/ Stany Zjednoczone pomogą w śledztwie smoleńskim

Artymiak poinformował, że wniosek został wysłany za pośrednictwem polskiej Prokuratury Generalnej w ubiegłą środę. „Wniosek jest obszerny i dotyczy wielu kwestii” – dodał. Prokurator zastrzegł jednak, że „z uwagi na dobro śledztwa do czasu zapoznania się z treścią tego wniosku przez adresata prokuratura wojskowa nie ujawni jego treści”.

REKLAMA

„Prawny obrót międzynarodowy wymaga tego, żeby adresat poznał treść wniosku ze stosownego pisma, a nie za pośrednictwem mediów” – dodał. W maju o pomoc do USA  zwrócili się już eksperci z rosyjskiej komisji, badającej wypadek. Chodziło o zbadanie aparatury nawigacyjnej samolotu przez jej amerykańskiego producenta.

Portal internetowy dziennik.pl podał w środę, iż we wniosku „prokuratorzy proszą m.in. o sprawdzenie, czy istnieją naukowe i techniczne możliwości wygenerowania sztucznej mgły”. Według portalu, prokuratura chce „zweryfikować spiskowe teorie na temat przyczyn katastrofy Tupolewa”.

Strona polska do tej pory skierowała pięć wniosków o pomoc prawną do rosyjskiej prokuratury. Zwróciła się w nich m.in. o przesłuchanie wskazanych świadków i przekazanie dokumentów, a także o „czasowe wydanie czarnych skrzynek jako niezbędnych dowodów w postępowaniu karnym”. W ramach realizacji jednego z tych wniosków w drugiej połowie czerwca pocztą dyplomatyczną dotarło z Rosji do polskiej prokuratury sześć tomów akt, czyli około 1300 kart, rosyjskiego śledztwa. Wśród przekazanych dokumentów, jak informowano, znajdują się zeznania świadków, protokoły i dokumentacja fotograficzna z oględzin miejsca katastrofy oraz protokoły z identyfikacji ciał ofiar. Trwa tłumaczenie tych dokumentów.

Naczelna Prokuratura Wojskowa wcześniej informowała także, że polscy prokuratorzy planują wysłać kolejny – już szósty – wniosek o pomoc prawną do strony rosyjskiej, nie ujawniono jednak, czego będzie dotyczył. Podano jedynie, że zostanie on wysłany po uzyskaniu przekładu dokumentów uzyskanych w czerwcu. Ponadto NPW informowała, że jeden wniosek, dotyczący przesłuchania obywatela Białorusi, skierowano do władz tego kraju.

Polscy prokuratorzy wojskowi realizują też wniosek o pomoc prawną nadesłany do Polski z Rosji. W związku z tym, jak informowała NPW, prowadzone są czynności procesowe określone w rosyjskim wniosku, m.in. przesłuchania świadków.

Okoliczności katastrofy prezydenckiego samolotu poza polską i rosyjska prokuraturą bada również w Rosji Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK), a w Polsce komisja kierowana przez szefa MSWiA Jerzego Millera. W prowadzonych badaniach o pomoc do USA zwracała się już komisja rosyjska.

Na początku maja MAK informował, że jego przedstawiciel i polski ekspert udali się do Stanów Zjednoczonych, by wspólnie ze specjalistami amerykańskimi zbadać system ostrzegania przed zderzeniem z ziemią TAWS i system nawigacji satelitarnej GNSS z samolotu Tu-154M w amerykańskiej firmie, która je wyprodukowała. Polskiemu ekspertowi i przedstawicielowi MAK towarzyszył wtedy w USA specjalista z amerykańskiego Krajowego Zarządu Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), agencji federalnej badającej m.in. przyczyny katastrof lotniczych. Jak informowano badania wykazały, że system TAWS był sprawny.

Według Tomasza Hypkiego ze „Skrzydlatej Polski” poproszenie strony amerykańskiej o pomoc ma wydźwięk symboliczny. Ekspert powiedział w środę w Wietrznym Radiu Chicago, że ” dla niektórych najważniejsze jest to, co powiedzą Amerykanie, bo tylko im ufają, dlatego dobrze byłoby, gdyby rozwiali tę teorię spiskową „. Hypki zaznaczył, że jego zdaniem, nie ma żadnych logicznych przesłanek, by domniemać o wyprodukowaniu sztucznej mgły przez Rosjan. – Różni ludzie w różne rzeczy wierzą, na to nie mamy wpływu – powiedział Tomasz Hypki zaznaczając, że pora wziąć odpowiedzialność na swoje barki a nie obciążać wszystkim strony rosyjskiej.

IN (PAP, inf.wł.)

Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.

REKLAMA

2090321411 views

REKLAMA

REKLAMA

2090321711 views

REKLAMA

REKLAMA

2092118171 views

REKLAMA

2090321994 views

REKLAMA

2090322140 views

REKLAMA

2090322284 views