Fort Bragg, N.C. (AP) – Generał George Casey, szef sztabu armii, oświadczył, że po 7 latach wojny armia potrzebuje 3 do 4 lat na uzupełnienie braków i powrót do poprzedniego stanu.
„Została zachwiana równowaga. Nasze siły wyczerpują się, co przypisuję również faktowi, że armia nie była wystarczająco duża jak na obowiązki, jakie pełnimy od 11 września 2001 roku. Zachwianie równowagi wymaga dużo czasu zanim powrócimy do poprzedniego stanu”.
Casey przybył do Fort Bragg na ceremonię przejścia na emeryturę gen. Dana K. McNeila. Przy okazji odbył kilka spotkań ze spadochroniarzami, rodzinami wojskowych i z dziennikarzami.
Casey został 36. szefem sztabu armii w ub. roku. W czasie wystąpienia w Kongresie we wrześniu ub. roku powiedział, że armia jest tak bardzo wyczerpana wojną w Iraku, że nie będzie w stanie w pełni uporać się z nowym konfliktem. Mimo to generał jest dobrej myśli. „Dotychczas udało nam się utrzymać system rotacyjny, zadbać o naszych żołnierzy i rozpocząć przygotowania na przyszłość”.
Wielu spadochroniarzy z Fort Bragg odbyło już 2 lub 3 tury w Iraku i Afganistanie.
Generał ma nadzieję, że planowane zwiększenie szeregów armii o 74 tys. żołnierzy i bodźce podjęte celem utrzymania w wojsku kapitanów i doświadczonych sierżantów przyniosą spodziewane skutki. Jeśli plan zostanie zrealizowany, to między wyjazdami na front żołnierze będą spędzać więcej czasu w domu. W tej chwili jednorazowy pobyt w Iraku rozciągnięto do 15 miesięcy. (eg)
Armia wyczerpana
-
Obsługiwane przez Ads Pro
