REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportME - włoskie media o meczu z Albanią: zaczęło się od horroru,...

ME – włoskie media o meczu z Albanią: zaczęło się od horroru, ale zakończenie szczęśliwe

-

Zaczęło się od rekordowego horroru, potem było trochę cierpienia i wreszcie szczęśliwe zakończenie – tak włoskie media podsumowują pierwszy mecz Włochów na piłkarskich mistrzostwach Europy w Niemczech, w którym pokonali Albańczyków 2:1.

Mecz przechodzi do historii ME, bo gol padł już w 23. sekundzie; nigdy wcześniej nikt nie strzelił tak szybko bramki. Nikt nigdy nie strzelił bramki w pierwszej minucie i nigdy włoska reprezentacja tak szybko jej nie straciła – podkreśla „La Gazzetta dello Sport”. Mimo tego „horroru” na początku, o którym pisze, debiut Włochów okazał się udany i zwycięski, na co wszyscy liczyli – dodaje.

REKLAMA

Sportowy dziennik nie bez ironii napisał o bramce, strzelonej Włochom przez Nedima Bajramiego już w 23. sekundzie meczu: „sekundzie, nie minucie”- przypomina.

„Nie było nawet czasu na to, żeby rozsiąść się wygodnie na kanapie, a reprezentacja już przegrywała. Wystarczyły 23 sekundy, by włoscy kibice doznali traumy, a kibice w czerwonych koszulkach wpadli w szał radości” – zaznacza gazeta.

„To był najszybszy gol w historii mistrzostw Europy. Niebywałe, ale prawdziwe”- dodaje.

„Lecz Włosi nie stracili orientacji i zaczęli po tym grać tak, jakby nic się nie stało, a drużyna trenera Luciano Spallettiego objęła prowadzenie” – zauważa.

„Italia, sei bella” (jesteś piękna) – podkreśla „Corriere dello Sport”. Jak odnotowuje, Bajrami napędził Włochom stracha na samym początku, ale w ciągu pięciu minut odwrócili na dobre losy spotkania, a finał był szczęśliwy.

Agencja Ansa pisze o „szokującym” i „tragicznym początku” i o „palpitacji w finale”.

„Ten horror i koszmar w pierwszych chwilach został wymazany dzięki reakcji mistrzów Europy” – ocenia. Broniący tytułu Włosi, stwierdza się w relacji z Dortmundu, „dali dowód wielkiej odwagi, charakteru i techniki na stadionie”, który był prawie cały czerwony od albańskich kibiców.

Przewaga Albanii skończyła się praktycznie po 23 sekundach – zaznacza włoska agencja prasowa. Zwraca też uwagę na “przywództwo” Nicolo Barelli na boisku oraz na charakter, jakim wykazał się Riccardo Calafiori.

Zaczęło się od czerwonej fiesty Albańczyków, a na końcu zabawa była trójkolorowa – podsumowuje Ansa.

Było sporo cierpienia i niewykorzystanych okazji – przyznali po meczu sprawozdawcy telewizji RAI. Także oni uznali, że najlepszy na boisku był Barella.

(PAP)

REKLAMA

2090336476 views

REKLAMA

REKLAMA

2090336776 views

REKLAMA

REKLAMA

2092133236 views

REKLAMA

2090337059 views

REKLAMA

2090337205 views

REKLAMA

2090337349 views