REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportME 2024 - w ćwierćfinale pojedynek gigantów: Ronaldo kontra Mbappe

ME 2024 – w ćwierćfinale pojedynek gigantów: Ronaldo kontra Mbappe

-

Piątkowy ćwierćfinał piłkarskich mistrzostw Europy Portugalia – Francja przez wielu jest postrzegany jako pojedynek Cristiano Ronaldo z Kylianem Mbappe, bo wokół wielkich gwiazd kręci się współczesny futbol.

Bramki w mistrzostwach Europy: 14-1 dla Ronaldo. Triumfy w Lidze Mistrzów: 5-0 dla Portugalczyka. Szacunkowe roczne wynagrodzenie: 200 milionów euro Ronaldo wobec 15 Francuza. Liczba obserwujących instagramowy profil: 633 mln do 119 mln na korzyść Ronaldo. Tylko w kategorii „mundial” 25-letni Mbappe może się mierzyć z legendą rywala i idola z dzieciństwa, bo był już mistrzem i wicemistrzem globu oraz królem strzelców.

REKLAMA

Portugalski obrońca Nuno Mendes wie, jak to jest dzielić szatnię z największymi obecnie gwiazdorami europejskiej piłki nożnej.

„Obydwaj są niesamowici, obydwaj mają wielki wpływ na drużyny, w których występują, a na boisku potrafią zrobić różnicę” – zaznaczył.

39-letni Portugalczyk w piątek w Hamburgu może pożegnać się z Euro. Jest rekordzistą turniejów finałowych w liczbie występów – 29 meczów i goli – 14, choć na niemieckich boiskach jeszcze nie trafił do siatki, ale już zapowiedział, że w 2028 roku nie zagra.

Do „abdykacji króla” Ronaldo jest coraz bliżej, ale „następca tronu” jest już znany. Także letni transfer Mbappe z Paris Saint-Germain do Realu Madryt, w którym przez lata brylował Portugalczyk, potwierdza ten rodzaj sukcesji.

„Królewscy” za samo złożenie podpisu pod umową zapłacą 25-latkowi około 150 mln euro. Uroczystość określaną jako „Dzień M”, podczas której Mbappe podpisze kontrakt i zostanie zaprezentowany 80 tys. kibiców na Santiago Bernabeu, zaplanowano na 16 lipca. Takie liczby i wydarzenia także są charakterystyczne dla współczesnego futbolu.

Grający z powodu złamanego nosa w czarnej masce ochronnej Mbappe jest jedynym francuskim piłkarzem, który zdobył gola w tegorocznych ME. Z rzutu karnego pokonał Łukasza Skorupskiego w spotkaniu z Polską (1:1) na koniec fazy grupowej. Dwa zwycięstwa po 1:0 „Trójkolorowi” zawdzięczają samobójczym trafieniom.

Jednak kapitan nie dominuje tak gry drużyny trenera Didiera Deschampsa jak ustawiony na portugalskiej szpicy Ronaldo, który szansę na gola z „11” zmarnował w spotkaniu 1/8 finału ze Słowenią, ale poza tym wykonuje każdy rzut wolny, próbuje brać udział w każdej akcji swojej drużyny. Jego łzy podczas ostatniego meczu rezonowały o wiele bardziej niż maska Mbappe.

Portugalczyk ogniskuje największe zainteresowanie także poza boiskiem. Gdziekolwiek się pojawia, jak spod ziemi wyrasta tłum łowców autografow i marzących o wspólnej fotografii najmłodszych i nieco starszych fanów. Wielu z nich ma na sobie nie tylko koszulki reprezentacji Portugalii z jego nazwiskiem, ale i klubowe trykoty saudyjskiego Al-Nassr, w którym na co dzień występuje. Dzieciaków w koszulkach PSG, którego barwy do tej pory reprezentował Mbappe, jest znacznie mniej.

Zainteresowanie pojedynczymi piłkarzami współcześnie generuje popularność całego futbolu. Przed rozpoczęciem turnieju w Niemczech w wywiadzie dla niemieckiej agencji prasowej DPA wspomniał o tym szef UEFA Aleksander Ceferin.

„Potrzebujemy takich gwiazd, potrzebujemy takich wiodących twarzy. Po Ronaldo i Messim, którzy niedługo zakończą karierę, przyjdą inni. Są niezbędni, by młodzi ludzi interesowali się piłką nożną” – zaznaczył Słoweniec.

Najpierw się interesowali, później zaczęli trenować, a wreszcie zastąpili swoich idoli. Mbappe jest tego najlepszym przykładem. W czwartek francuski dziennik sportowy „L’Equipe” opublikował wielki artykuł pt. „Dzieciak i idol”. Materiał ilustruje m.in. zdjęcie pokoju Francuza z dziecięcych lat w Bondy pod Paryżem, na którym widać ściany wytapetowane plakatami z Ronaldo.

Kiedy obecny gwiazdor reprezentacji Francji skończył 11 lat, rodzice podarowali mu bilety na mecz Ligi Mistrzów w Marsylii pomiędzy miejscowym Olympique a Realem Madryt, z Portugalczykiem w składzie.

„Autograf, zdjęcie czy buty… Mbappe chciał od Ronaldo wszystkiego. Chciał być taki jak on” – napisano w „L’Equipe”.

Nie można wykluczyć, że w piątkowy wieczór w Hamburgu były fan zakończy wielką karierę, przynajmniej w ME, swojego idola i dopisze kolejny rozdział historii tych dwóch wielkich piłkarzy.(PAP)

REKLAMA

2090122477 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

REKLAMA

2090122777 views

REKLAMA

REKLAMA

2091919237 views

REKLAMA

2090123060 views

REKLAMA

2090123206 views

REKLAMA

2090123350 views