REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportME 2024 - grupowi rywale Polaków kończą zmagania w 1/8 finału

ME 2024 – grupowi rywale Polaków kończą zmagania w 1/8 finału

-

Mecze z udziałem grupowych rywali polskich piłkarzy, Holandii i Austrii, zakończą we wtorek 1/8 finału mistrzostw Europy w Niemczech. Rywalem „Oranje” będzie o godz. 18 w Monachium Rumunia, a Austria o godz. 21 w Lipsku spotka się z Turcją. Zwycięzcy zmierzą się w sobotę w ćwierćfinale.

Holandia po zwycięstwie nad biało-czerwonymi, remisie z Francją i porażce z Austrią awansowała do fazy pucharowej z trzeciej pozycji w grupie, ale nie może narzekać na układ drabinki. W 1/8 finału trafiła na najlepszą w grupie E Rumunię, która jednak – podobnie jak inne zespoły z tej stawki – zgromadziła cztery punkty, a poza tym w futbolowej hierarchii jest dużo niżej notowana.

REKLAMA

„Pomarańczowi” będą faworytem, ale muszą uważać, bo w podobnej sytuacji trzy lata temu na tym etapie dość niespodziewanie ulegli Czechom 0:2 i pożegnali się z Euro 2021.

Holendrzy to mistrzowie kontynentu z 1988 roku, a poza tym raz zajęli trzecie miejsce i trzykrotnie dotarli do półfinału. W ćwierćfinale byli ostatnio w 2008 roku.

Rumunia stoi przed szansą uzyskania historycznego sukcesu. Wprawdzie w „ósemce” Euro już raz była – w 2000 roku, ale wówczas nie rozgrywano 1/8 finału, a od razu ćwierćfinały (w turnieju brało udział 16 drużyn).

Podobna szansa otwiera się przed Austrią, która pod wodzą Niemca Ralfa Rangnicka zbiera dobre recenzje i wygrała „polską” grupę, przed Francją i Holandią.

„Na szczęście nie widzę po moich piłkarzach oznak arogancji, która mogłaby nam bardzo utrudnić zadanie” – zauważył 66-letni szkoleniowiec, który jednocześnie przyznał, że jego zespół po raz pierwszy wystąpi w „niewdzięcznej dla siebie” roli faworyta.

Gdyby Austriacy ponownie byli lepsi, to po raz pierwszy od mundialu w 1954 roku cieszyliby się z trzech kolejnych zwycięstw w turnieju mistrzowskim, a Turków w potyczce o punkty pokonaliby po raz pierwszy od listopada 1988 roku.

Ostatnio obie jedenastki zmierzyły się towarzysko w marcu w Wiedniu i gospodarze zwyciężyli aż 6:1.

„Nie ma sensu postrzegać tego meczu jako okazji do rewanżu czy jakiejś zemsty. Myślę, że takie przeładowanie emocjami mogłoby nam tylko zaszkodzić. Lepiej twardo stąpać po ziemi i podejść do tej spokojnie” – zaznaczył turecki bramkarz Mert Gunok.

W składzie zabraknie m.in. pauzującego za żółte kartki pomocnika Hakana Calhanoglu, który jest mózgiem i reżyserem poczynań drużyny włoskiego trenera Vicenzo Montelli.

Turcja pod jego wodzą po raz pierwszy od Euro 2008, gdy osiągnęła półfinał, awansowała do fazy pucharowej mistrzowskiej imprezy.

Z grupowych rywali Polaków do ćwierćfinału awansowała już Francja. „Trójkolorowi” pokonali w poniedziałek Belgię 1:0.

(PAP)

REKLAMA

2090165086 views

REKLAMA

REKLAMA

2090165386 views

REKLAMA

REKLAMA

2091961846 views

REKLAMA

2090165669 views

REKLAMA

2090165815 views

REKLAMA

2090165959 views