Lazio pokonało w derbach stolicy Romę 1:0, a Juventus wygrał z Interem 2:0 w niedzielnych hitach 13. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Włoch. Liderem jest Napoli, które ma przewagę sześciu punktów nad AC Milan.
Zwycięską bramkę w prestiżowych derbach Rzymu na Stadio Olimpico po upływie niespełna dwóch kwadransów zdobył Felipe Anderson. Brazylijski pomocnik wykorzystał fatalny błąd, przy wyprowadzeniu piłki z pola karnego, swojego rodaka Rogera Ibaneza.
Reprezentant Polski Nicola Zalewski zagrał w podstawowym składzie Romy i został zmieniony w 73. minucie przez Andreę Belottiego.
Lazio po 41. zwycięstwie w derbach Wiecznego Miasta awansowało na trzecie miejsce w tabeli. Ma 27 punktów, o dwa mniej niż broniący tytułu Milan i osiem mniej niż prowadzące Napoli.
W Turynie Juventus, w składzie z bramkarzem Wojciechem Szczęsnym i Arkadiuszem Milikiem, podejmował w spotkaniu określanym jako „derby Italii” Inter Mediolan.
Do przerwy zdecydowanie więcej z gry mieli goście, którzy zaprzepaścili trzy dogodne sytuacje. Po drugiej stronie boiska osamotniony Milik nie sprawiał żadnego zagrożenia dla bramki bronionej przez Andre Onanę. W tym okresie piłkarze „Juve” nie oddali ani jednego celnego strzału.
Sytuacja diametralnie zmieniła się zaraz po wznowieniu gry. Serb Filip Kostic przeprowadził długi rajd po lewej stronie boiska, a jego podanie wykorzystał Adrien Rabiot. To trzecie trafienie Francuza w tym sezonie. Po chwili mogło być 2:0, ale sędzia nie uznał gola brazylijskiego obrońcy Danilo.
Napór turyńczyków nie ustawał. Po kolejnej składnej akcji gospodarzy i asyście Kostica wynik w finałowych minutach ustalił Nicolo Fagioli.
Porażka przerwała serię czterech ligowych zwycięstw Interu. Z kolei trener „Starej Damy” Juve Massimiliano Allegri może przyjmować gratulacje po czwartej wygranej z rzędu bez straty gola. W każdym z tych spotkań czyste konto zachował Szczęsny. Juventus z siedmioma straconymi golami może się pochwalić najszczelniejszą defensywą w Serie A.
Ekipa z Turynu jest piąta z dorobkiem 25 punktów, a Inter siódmy z 24.
Lider z Neapolu w meczu z drugą przed tą kolejką Atalantą wygrali w Bergamo 2:1.
Mecz na szczycie rozpoczął się świetnie dla gospodarzy, którzy w 19. minucie objęli prowadzenie po strzale z rzutu karnego Ademoli Lookmana, urodzonego w Anglii reprezentanta Nigerii.
Napoli wyrównało już cztery minuty później, w czym udział miał Piotr Zieliński. Po dośrodkowaniu polskiego pomocnika gola głową strzelił nigeryjski napastnik Victor Osimhen. To jego ósme trafienie w dziewiątym występie ligowym w tym sezonie.
W 35. minucie bramkę dla gości zdobył Macedończyk Eljif Elmas. Jak się okazało, to trafienie zapewniło liderowi zwycięstwo. Zieliński został zmieniony w 64. minucie.
Piłkarze Napoli od początku września wygrali wszystkie mecze we włoskiej ekstraklasie. Ostatni raz ta sztuka nie udała im się 31 sierpnia, gdy zremisowali 1:1 z Lecce. Natomiast od początku sezonu nikt ich we Włoszech nie pokonał.
Z kolei Milan pokonał Spezię 2:1. W ekipie gości całe spotkanie rozegrali Bartłomiej Drągowski i Jakub Kiwior, a od 54. minuty występował Arkadiusz Reca.
Mediolańczycy prowadzili do przerwy po golu Francuza Theo Hernandeza, ale w 59. minucie wyrównał wypożyczony z… Milanu Daniel Maldini, syn słynnego Paolo.
Gościom niewiele zabrakło do wywiezienia remisu z trudnego terenu. Dobrze spisywał się w ich bramce Drągowski, ale w 89. minucie zwycięstwo zapewnił Olivier Giroud. Chwilę później doświadczony francuski napastnik zobaczył drugą żółtą kartkę (za zdjęcie koszulki) i musiał opuścić boisko.
(PAP)
