Nie brzmi szałowo, ale za to smakuje wybornie. Musiałam napisać to na początku, bo gdybym sama zobaczyła taki tytuł, to bym się zdziwiła. Jednak długo się zastanawiałam, jak go nazwać i wyszło na to, że tak będzie autentycznie. Ci, którzy go ominą, niech żałują. Mój syn podał mi kiedyś taki makaron i z jednej strony…