Wróciłem z Chicago. Nie ukrywam, że każde, nieczęste już wizyty w tym mieście i spotkania z ludźmi, bardzo dobrze wpływają na moje samopoczucie. Widzę jednak, jak bardzo zmienia się styl naszego polonijnego życia. Coraz wyraźniej zarysowuje się też granica między starszym a młodym pokoleniem. Dotyczy to bardzo wielu sektorów życia. Dla mnie, który wylądował w…