Zupełnie niepozornie stuknęło mi 25 lat bycia księdzem. Naprawdę nie wiem, kiedy to zleciało, mam wrażenie, że dzień moich święceń był wczoraj. Tak chyba już jest, że każdy im starszy postrzega czas miniony jak gdyby było to oka mgnienie. Dla mnie ostatnie tygodnie, które spędzam w Polsce, świętując jak należy swój srebrny jubileusz, są czasem…