Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 15:51
Reklama KD Market

Wielka Brytania. Książę Andrzej odrzuca zarzuty i chce procesu przed ławą przysięgłych

Brytyjski książę Andrzej odrzucił wszystkie zarzuty przedstawione w pozwie Virginii Giuffre i domaga się procesu przed ławą przysięgłych – wynika z dokumentów złożonych w środę przez jego prawników w sądzie w Nowym Jorku.

W sierpniu zeszłego roku 38-letnia obecnie Giuffre złożyła pozew z powództwa cywilnego przeciw księciu Andrzejowi twierdząc, że w 2001 roku, gdy miała 17 lat, została przez niego wykorzystana seksualnie. Giuffre – wówczas nosząca nazwisko Roberts – była jedną z licznej grupy dziewcząt, które zostały zwabione przez nieżyjącego już amerykańskiego finansistę Jeffreya Epsteina obietnicami pracy, a następnie były oferowane jego wpływowym przyjaciołom. Jednym z nich miał być książę Andrzej, który konsekwentnie temu zaprzecza.

W złożonym w środę w sądzie dokumencie prawnicy księcia Andrzeja formalnie przedstawili jego odpowiedź na zarzuty, w której zaprzeczono, jakoby wykorzystał seksualnie Giuffre. Siedmiostronicowy dokument jest pierwszą formalną odpowiedzią księcia na pozew Virginii Giuffre. Jego prawnicy odnieśli się w nim do wszystkich ponad 70 punktów pozwu, albo zaprzeczając im, albo wskazując, że nie ma na to wystarczających dowodów.

Dokument zawiera także 12 argumentów obrony, że pozew powinien zostać odrzucony, m.in. dlatego, że Giuffre jest rezydentką Australii; gdyż minęło zbyt wiele czasu; z powodu "jej własnego niewłaściwego postępowania"; oraz dlatego, że zrezygnowała z prawa do złożenia pozwu po podpisaniu ugody z Epsteinem.

Prawicy księcia Andrzeja argumentowali, że wobec ugody podpisanej przez Giuffre w 2009 roku, gdy za 500 tys. dolarów zrzekła się roszczeń wobec Epsteina i "każdej innej osoby lub podmiotu, który mógłby zostać włączony jako potencjalny pozwany", jej pozew powinien zostać odrzucony. Jednak dwa tygodnie temu prowadzący sprawę nowojorski sędzia Lewis Kaplan nie zgodził się z tymi argumentami i orzekł, że powinna ona być kontynuowana.

Dokument złożony w środę kończy się konkluzją: "Książę Andrzej niniejszym domaga się procesu przed ławą przysięgłych w sprawie wszystkich przyczyn powództwa przedstawionych w pozwie".

Sędzia Kaplan już wcześniej wstępnie wyznaczył termin rozprawy na okres między wrześniem a grudniem tego roku.

Dzień po tym, jak sąd w Nowym Jorku odrzucił wniosek o oddalenie pozwu Pałac Buckingham poinformował, że książę Andrzej, średni syn królowej Elżbiety II, zrezygnował ze wszystkich tytułów wojskowych i królewskich patronatów, a w ewentualnym procesie będzie uczestniczył jako prywatna osoba.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama