Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 02:25
Reklama KD Market

6-latek z North Chicago był torturowany – matka i rodzeństwo oskarżeni ws. jego śmierci

6-latek z North Chicago był torturowany – matka i rodzeństwo oskarżeni ws. jego śmierci
Z lewej: matka – Jannie Perry i zamorodowany Damari Perry fot. Lake County Sheriff's Office/arch. rodz.

Śmierć 6-letniego chłopca z North Chicago, którego zamarznięte ciało zostało znalezione 8 stycznia w Gary w stanie Indiana, została uznana za morderstwo. Damari Perry przed śmiercią był torturowany pod lodowatym pryszcznicem – podała prokuratura. O zabójstwo syna została oskarżona matka. Zarzuty usłyszało także rodzeństwo.

Jeremiah R Perry fot. Lake County Sheriff's Office

Policja została poinformowana, że 6-letni Damari Perry zaginął 4 stycznia w podchicagowskim Skokie, gdzie, według relacji rodziny, został zabrany na przyjęcie przez 16-letnią siostrę i towarzyszącą jej kobietę i mężczyznę. Siostra twierdziła, że po wypiciu kilku drinków zasnęła, a kiedy się obudziła jej 6-letniego brata już nie było. Zniknęły również towarzyszące im osoby.

Na podstawie tych, jak się później okazało fałszywych zeznań, policja i FBI rozpoczęły poszukiwania sześciolatka. Ponieważ w toku śledztwa w zeznaniach członków rodziny pojawiły się wykluczające się wersje dotyczące miejsca pobytu sześciolatka, poszukiwania skoncentrowały się na okolicach jego domu w North Chicago w powiecie Lake w Illinois.

W sobotę 8 stycznia nagie ciało chłopca owinięte w worek na śmieci znaleziono przy opuszczonym domu w Gary w Indianie. Ciało miejscami było zwęglone. Wyniki sekcji zwłok 6-letniego Damariego Perry’ego, który prawdopodobnie już nie żył od 29 grudnia, są przerażające.

Prokuratura ustaliła, że 29 grudnia Damari za karę był trzymany pod lodowatym prysznicem, aż zwymiotował, a następnie stracił przytomność. Mimo obecności w domu kilku członków rodziny, nikt nie wezwał pomocy i Damari zmarł. Nie wiadomo, jak długo cierpiał tego dnia. Hipotermię wpisano do aktu zgonu jako prawdopodobną przyczynę jego śmierci.

Z raportu biura koronera powiatu Lake w Indianie wynika, że sześciolatek miał zamarznięte organy. Na całym ciele dziecka znaleziono także zwęglone miejsca, co sugeruje, że próbowano spalić jego ciało po śmierci. Pełny raport biura koronera ma zostać opublikowany za kilka tygodni.

Matka 6-latka stanęła w środę 12 stycznia przed sądem po tym, jak została wypisana ze szpitala. 38-letnia Jannie Perry została oskarżona o morderstwo syna, zatajenie zabójczej śmierci i utrudnianie pracy wymiarowi sprawiedliwości.

Sędzia powiatu Lake w Indianie Raymond D. Collins wyznaczył na 5 milionów dolarów kaucję dla 38-letniej Perry, co oznacza, że musiałaby ona wpłacić 500 tysięcy, aby zostać zwolnioną z aresztu przed procesem. Kobieta reprezentowana była przez obrońcę z urzędu, ale powiedziała, że planuje wynająć swojego własnego adwokata. Ponownie ma stanąć przed sądem 8 lutego.

Kiedy Perry została zatrzymana przez funkcjonariuszy w sobotę 8 stycznia, twierdziła, że jest chora i została przewieziona do szpitala – czytamy w oświadczeniu policji z North Chicago. Do środy 12 stycznia pozostała w szpitalu, gdzie leczono ją z powodu nieokreślonej choroby.

Starszy brat Damariego, 20-letni Jeremiah R. Perry, został zatrzymany w niedzielę 9 stycznia i oskarżony o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka poniżej 12. roku życia, ukrywanie zabójstwa i utrudnianie pracy wymiarowi sprawiedliwości. Sędzia we wtorek ustalił kaucję dla niego na 3 mln dol. Zarzuty usłyszało także jedno z rodzeństwa 6-latka, ale nazwisko nie zostało ujawnione, ponieważ jest to osoba nieletnia.

Z dokumentów stanowego Departamentu ds. Dzieci i Rodziny (Illinois Department of Children and Family Services, DCFS) wynika, że Damari Perry urodził się w systemie opieki zastępczej w Illinois. Stało się tak, ponieważ jego matka, Jannie Perry, w 2014 r. straciła opiekę nad pięciorgiem pozostałych dzieci w wyniku dochodzenia DCFS w sprawie przemocy domowej.

Damari został objęty opieką stanu po urodzeniu w 2015 r., dwa lata później sąd nakazał oddanie Damariego i jego całego rodzeństwa pod opiekę matki.

DCFS wszczęło dwa dochodzenia w sprawie nadużyć i zaniedbań matki Damariego jeszcze przed śmiercią chłopca. W jednym przypadku chodziło o zastraszanie i pogróżki pod jego adresem, ale później zgłoszenie to zostało uznane za bezpodstawne.

Matka Damariego ma obecnie siedmioro dzieci w wieku od 4 do 20 lat. Najmłodsze ma trafić pod opiekę stanu po tym, jak trafiła do więzienia.

Joanna Trzos[email protected]


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama