Policja na przedmieściach bada śmierć 62-letniego mężczyzny z Chicago, którego ciało znaleziono w niedzielę rano niedaleko stacji kolejowej w Arlington Heights.
Władze początkowo odpowiedziały na zgłoszenie dotyczące nieprzytomnego mężczyzny leżącego na trawiastym terenie między Northwest Highway a peronem kolejowym. Na miejscu ostatecznie stwierdzono, że mężczyzna nie żyje.
Według policji z Arlington Heights, na jego ciele nie było żadnych jawnych oznak urazów lub obrażeń. Koroner powiatu Cook ustala przyczynę śmierci mężczyzny.
Według wstępnych ustaleń, nie ma zagrożenia dla lokalnej społeczności ani widocznych dowodów na to, by doszło do przestępstwa.
Do poniedziałku nie upubliczniono nazwiska zmarłego, gdyż najpierw powiadomiona musi być jego rodzina.
(jm)