Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 18:17
Reklama KD Market
Reklama

Mazurki Chopina w karaibskim zaułku…

Mazurki Chopina w karaibskim zaułku…

Jest 13 listopada, prószy śnieg, zimno! Brr…, a ja jadę do szkoły z radością! Dlaczego? Bo dzisiaj będzie wspaniały dzień! Nasza Szkoła im. Fryderyka Chopina jest bowiem gospodarzem jednego z koncertów 5 Festiwalu „Chopin in the City” encore.

Organizatorem Festiwalu jest Fundacja „Sounds and Notes” założona 5 lat temu przez Grażynę Auguścik. Honorowymi gośćmi koncertu są Vice President Fundacji Iwona Korzeniowska, Agnieszka Lipiec Wróblewska – reżyser filmu pt. „Chopin, Caribbean Key ( Antyle Chopina)”, który dziś będziemy oglądać oraz pianista i kompozytor Randal Corsen, który również występuje w filmie i zagra dla nas swoje własne, inspirowane muzyką Chopina kompozycje.

Już po wejściu do audytorium wyczuwalna jest tu specyficzna atmosfera: koleżanki zawieszają dekoracje, młodzież i zaproszeni goście zajmują miejsca na widowni. Tylko maseczki przypominają, że nadal jest pewne zagrożenie, ale … żadna to bariera dla muzyki.

Na scenie pojawiają się Kierownik Ewa Górski i Prezes Tomasz Dubowski. Po przywitaniu zgromadzonych Tomasz Dobowski nawiązał do znaczenia muzyki w naszym życiu. Dzisiejszy świat jest pełen podziałów, każdy dopomina się swojej racji, a prawda jest taka, że nikt jej nie ma i wszyscy ją mają! A muzyka łagodzi obyczaje! 

Gasną światła, przenosimy się do Curacao, egzotycznej wyspy na Karaibach. Naszym przewodnikiem jest Randal Corsen z pasją opowiadający o swojej wielkiej miłości – „muzyce”. Wkrótce dowiadujemy się, że mieszkańcy wyspy pamiętają smutną historię Legionów Polskich walczących u boku Napoleona o wolność ojczyzny. Gdy przestali mu być potrzebni zesłał ich na Haiti, aby pomogli walczyć z buntującymi się niewolnikami. Polacy jednak stanęli po stronie walczących o wolność. Wzbudziło to sympatię mieszkańców Curacao (potomków niewolników) do Polaków. 

W filmie występuje również Janusz Olejniczak, który w wirtuozerskim stylu gra na fortepianie. Wszyscy słuchają, a na ich twarzach maluje się ten cudowny wyraz podziwu dla niepowtarzalnej i ponadczasowej muzyki Chopina…

Stylem muzyki na Curacao jest Tambu. Muzyka ta wyraża uczucia tych ludzi, ich marzenia i tęsknoty. Mówią, że Chopin jest im bliski, bo on też tworzył z tęsknoty… i to łączy te dwa style. 

Teraz w takt mazurków kołyszą się palmy, tak samo jak polskie kwiaty, w zamyśleniu i podziwie dla pięknej tej muzyki. Kończy się nasza wycieczka po Curacao. Zaczyna się koncert pianisty Randala Corsena. Gra dla nas swoje utwory, utwory swojego pradziadka, a my słuchamy ich z podziwem i przyjemnością. Na koniec uczniowie biegną z pytaniami, na które nasi goście chętnie odpowiadają. Niestety czas się żegnać i wracać do rzeczywistości. W listopadowy, chłodny dzień, Chopin zabrał nas na Karaiby!

Urszula Roberts

Nauczycielka Polskiej Szkoły im. Fryderyka Chopina

Zdjęcia:  szkoła Chopina


Zdjęcie 4

Zdjęcie 4

Zdjęcie 5

Zdjęcie 5

Zdjęcie 3

Zdjęcie 3

Zdjęcie 2

Zdjęcie 2


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama