Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 02:27
Reklama KD Market

Zastrzelony przed garażem na północnym zachodzie Chicago

Zastrzelony przed garażem na północnym zachodzie Chicago
Okolica 2600 N. Mobile Ave. w Chicago fot. Google Maps

10 zabitych, kilkudziesięciu rannych w ulicznych strzelaninach

Karl Washington, zastrzelony w dzielnicy Belmont Central przez mężczyznę, który blokował mu wyjazd z garażu, był tylko jedną z co najmniej dziesięciu śmiertelnych ofiar ulicznych strzelanin w Chicago w miniony weekend. Wśród rannych jest 4-latek.

Do zdarzenia doszło w piątek 5 listopada około 9.50 pm w rejonie 2600 N. Mobile Ave. w dzielnicy Belmont Central na północnym zachodzie Chicago. Według policji, 36-letni mężczyzna kłócił się z drugim, który blokował mu wyjazd z garażu.

W trakcie kłótni drugi mężczyzna dobył broni i postrzelił pierwszego w plecy, po czym odjechał.

Ranna ofiara została przewieziona do szpitala uniwersyteckiego Loyoli, gdzie zmarła wskutek odniesionych obrażeń.

Koroner powiatowy zidentyfikował zmarłego jako Karla Washingtona.

W związku ze zdarzeniem nikogo nie aresztowano.

Osiem innych osób zginęło w ulicznych strzelanin w Chicago w miniony weekend.

Jedna z nich to 21-latek, zastrzelony z przejeżdżającego pojazdu w niedzielę nad ranem w rejonie University Village. Tej samej nocy od kul, również z przejeżdżającego auta, zginął 25-latek w dzielnicy Bronzeville. W piątek wieczorem kule dosięgły 29-latka prowadzącego pojazd w West Englewood. Kolejna ofiara śmiertelna to 21-latek wielokrotnie postrzelony na ulicy w piątek w dzielnicy South Austin. W sobotę nad ranem w dzielnicy Little Village znaleziono nieprzytomnego 31-latka z ranami postrzałowymi głowy. Zmarł w szpitalu. Zginęli też 22-latek w McKinley Park i 26-latek w Brighton Park.

Jedną z ofiar śmiertelnych uwzględnionych w policyjnych statystykach za weekend jest uzbrojony rabuś, zastrzelony na południu Chicago przez 77-letniego emerytowanego chicagowskiego strażaka, posiadacza licencji na ukryte noszenie broni. W sobotę około 12.20 pm mężczyzna był w swoim garażu w rejonie 500 East 89th Street w chicagowskiej dzielnicy Burnside, gdy podjechało do niego auto, z którego wyszedł uzbrojony złodziej i zażądał jego własności. Były strażak dobył broni i postrzelił niedoszłego rabusia w klatkę piersiową i głowę. Jego śmierć stwierdzono na miejscu. Detektywi prowadzą śledztwo w sprawie zdarzenia.

Kolejne co najmniej 40 osób odniosło obrażenia w weekendowych strzelaninach. Jest wśród nich 4-latek. Do strzelaniny doszło w piątek około 5.45 pm w rejonie 8300 S. Saginaw Ave. w dzielnicy South Chicago. Kule raniły chłopca w uda i w rękę. Dziecko trafiło do szpitala – zdaniem lekarzy, jego stan zdrowia jest dobry.

Bilans pierwszego weekendu listopada przewyższył bilans ofiar z poprzedniego tygodnia, kiedy w ulicznych strzelaninach rannych zostało 28 osób, z czego 6 śmiertelnie.

(jm)


napervile

napervile

kotlewski

kotlewski

Tyler Kotlewski

Tyler Kotlewski


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama