Ameryka odnotowała w 2020 roku spadek liczby samobójstw o 3 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Jest to kontynuacja zniżkowego trendu po wcześniejszych dwóch dekadach wzrostów. Tendencja ta nie dotyczy jednak osób czarnoskórych i Latynosów.
Zgodnie z raportem amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) w 2020 roku na skutek samobójstw zmarło 46 tys. osób o 1600 mniej niż rok wcześniej. Spadek był najbardziej uderzający w kwietniu. Zmarło wówczas 14 proc. mniej samobójców niż w analogicznym okresie 2019 roku.
Radio publiczne (NPR) przypomina, że przed 2019 rokiem liczba samobójstw gwałtownie rosła. Tendencja wzrostowa utrzymywała się przez niemal dwie dekady od początku XXI wieku do 2018 r. Odsetek targnięć na własne życie zwiększył się w tym czasie o 35 proc. Spadek przed dwoma laty nastąpił mimo obaw związanych z izolacją i nasileniem bezrobocia w trakcie epidemii.
"Samobójstwo jest mniej przewidywalne niż inne przyczyny śmierci. Można zauważyć wzrost takich czynników ryzyka dla zachowań samobójczych, jak problemy ze zdrowiem psychicznym, depresja, lęk, nadużywanie substancji i stres finansowy, ale niekoniecznie przekłada się to na zwiększenie liczby zgonów" – powiedziała Sally Curtin, ekspert ds. statystyki w CDC i główna autorka opracowania. Jej słowa cytuje NPR.
Kwietniowy spadek liczby samobójstw miał miejsce w czasie, gdy większość Amerykanów obowiązywał nakaz pozostania w domach. Stopa bezrobocia osiągnęła wówczas szczyt sięgając 14,7 proc., 20 mln miejsc pracy przestało istnieć.
W wyniku samobójstw zmarło wówczas niecałe 3500 Amerykanów. Było ich około 550 mniej niż w kwietniu 2019 roku, kiedy zarejestrowano największy od 2001 r. spadek przypadków odbierania sobie życia.
"Ten spadek jest dość zauważalny i prawdopodobnie nieoczekiwany dla większości ludzi. Zasługuje na większą uwagę, więcej badań, by naprawdę zrozumieć, co się na to złożyło" - powiedziała Curtin.
Z badań wynika, że ogólny spadek samobójstw w ostatnim czasie dotyczył prawie wyłącznie białych, którzy wcześniej umierali z tego powodu w tempie wyższym niż każda inna grupa ludności.
"Ameryka jest w 62 proc. biała, w 2020 roku w grupie tej odnotowano 75 proc. samobójstw” – przypomina NPR, wskazując, że od 2019 r. obserwujemy spadek liczby samobójstw w tej grupie, szczególnie wśród osób w średnim wieku.
Natomiast wskaźnik samobójstw wśród latynoskich mężczyzn wzrósł w 2020 roku o 5 proc. Zwiększył się też u mężczyzn czarnoskórych i rdzennych Amerykanów choć w niższym stopniu.
"W grupie młodzieży kolorowej - zwłaszcza czarnoskórej w wieku od 15 do 34 lat i latynoskiej w wieku od 25 do 34 lat - w roku 2020 nastąpił dwucyfrowy wzrost wskaźników samobójstw. Zarejestrowano też wyższy niż w innych grupach odsetek samobójstw wśród czarnoskórych dziewcząt" – wynika z badań opublikowanych we wrześniu w "Journal of the American Academy of Child" oraz "Adolescent Psychiatry", ktorych obszerne omówienie pojawiło się w czwartek na portalu radia NPR.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)